Po trzyletniej przerwie Kamil Majchrzak zagra w Australian Open, w swoim 13. występie w Wielkim Szlemie. W jego ślady poszła Maja Chwalińska, również niepokonana od początku sezonu, ale w pięciu meczach, bo wygrała wcześniej dwa pojedynki w grze mieszanej w United Cup.
Oto co powiedział Kamil Majchrzak po wygranym trzecim meczu w eliminacjach do Australian Open:
o pierwszych dwóch meczach
– Każdy mecz w tych eliminacjach był dla mnie bardzo trudny. Tak naprawdę już pierwsza runda była bardzo wymagająca, bo byłem tuż po przyjeździe prosto z United Cup i z wielkimi emocjami związanymi z finałem. W tym pierwszym występie w Melbourne byłem już praktycznie za burtą, ponieważ obroniłem wtedy dwie piłki meczowe, grając w sumie przeciętne spotkanie. Także to było takie najważniejsze zwycięstwo pod względem tego, żeby mieć ten pierwszy mecz w roku za sobą i pierwsze przetarcie na kortach w Melbourne.
– Także bardzo się cieszę, iż udało mi się go wygrać mimo średniego grania, bo potem z meczu na mecz rozkręcałem się coraz bardziej. W drugim spotkaniu, mimo iż przegrałem pierwszego seta, to czułem się już zdecydowanie lepiej na korcie. Czułem tak naprawdę, iż ten mecz zależy ode mnie. W pierwszym secie jeszcze niekiedy wahałem się przy ważnych piłkach, ale potem wszedłem na wyższe obroty i dominowałem na korcie, co pozwoliło mi wygrać kolejne dwa sety.
o decydującej rundzie eliminacji
– W dzisiejszym spotkaniu, mimo wszystko, stawka była dla mnie spora, żeby awansować do turnieju głównego i wrócić po kilku latach do Wielkiego Szlema tu, w Australii. Dobrze grałem od samego początku, czułem się dobrze i dobrze się prezentowałem. Niemniej jednak w środku pierwszego seta było dużo nerwowości, zarówno z mojej strony, jak i z Billy’ego. Jednak lepiej wytrzymałem końcówkę tego seta, chociaż była ona bardzo trudna. ponieważ wykorzystałem dopiero ósmą piłkę setową przy jego podaniu. Także pierwszy set był bardzo napięty i wyrównany, ale w drugim poczułem się jeszcze pewniej na korcie, co przełożyło się na wyniki – powiedział po czwartkowym zwycięstwie 7:5, 6:2 nad Brytyjczykiem Billym Harrisem.
O powrocie do Wielkiego Szlema i oczekiwaniach przed Australian Open 2025
– Jestem wyjątkowo szczęśliwy, iż po trzech latach ponownie wystąpię w turnieju głównym w Melbourne. Przede wszystkim cieszę się, iż mogę zagrać w głównej drabince Wielkiego Szlema. To coś, do czego dążyłem i o czym marzyłem, będąc zawieszonym. Na pewno chcę, żeby ten występ w turnieju głównym sprawił mi czystą przyjemność. Na razie czekam na dolosowanie do drabinki i na to, kiedy rozegram mecz. Tak naprawdę plan minimum już spełniłem, teraz walczę o więcej. Ale w przeciwieństwie do poprzednich lat mam nadzieję, iż zrobię to ze swobodną głową i będę po prostu cieszył się tym, iż w ogóle mogę tu być.
Wszystkie zawodowe mecze tenisa możesz obstawiać i oglądać w Betclic, a wpisując kod TBD podczas rejestracji w pole “kod promocyjny z freebetem“ otrzymasz pierwszy zakład bez ryzyka do 50 PLN, grę bez podatku na wszystko, cashout, edycję zakładu, transmisje na żywo oraz wiele innych! Kliknij w poniższy baner i załóż konto z naszym kodem!
Dyskusja o tenisie przez cały rok w naszej grupie!
Wspierając nas na Patronite, otrzymujesz więcej analiz
Zakłady bukmacherskie są dozwolone jedynie dla osób pełnoletnich. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest karany. Hazard związany jest z ryzykiem. Graj odpowiedzialnie.