Wygląda na to, iż Artur Binkowski to nie jest taki wrak człowieka, jak się niektórym wydaje! Były pięściarz jeszcze do niedawna borykał się z problemem bezdomności, a teraz będzie próbował odbudować swoje życie dzięki walce na FAME 24.
„Orzeł Biały” wystąpi na nadchodzącej wielkimi krokami gali FAME 24, która odbędzie się już 8 lutego w Warszawie. Rywalem Binkowskiego będzie dziennikarz portalu FightSport.pl Tomasz Majewski.
Obaj panowie są mocno skonfliktowani medialnie, a skoro konflikt i to konflikt we freakach, to naturalnym sposobem jego rozwiązania jest walka w klatce.
- ZOBACZ TAKŻE: Szokująca wypowiedź zawodnika UFC. „Uważam, iż Adolf Hitler był dobrym człowiekiem”
Artur Binkowski to nie taki wrak, jak się niektórym wydaje!
Obaj panowie umówili się na walkę bokserską, do której dojdzie już w przyszłą sobotę. Starcie Binkowskiego z Majewskim będzie jedną z najciekawiej zapowiadających się walk całej karty gali FAME 24:
Teraz natomiast możemy zobaczyć jak mniej więcej wygląda w treningu Binkowski. Były pięściarz trenuje w warszawskim klubie Legia Fight Club, gdzie przygotowuje się do przyszłoweekendowego pojedynku.
Binkowski nie wygląda tak źle, jak się niektórym wydaje:
A Wy jak myślicie – czy Artur Binkowski da radę wygrać z Tomaszem Majewskim na FAME 24?