Ci, którzy mają nadzieję, iż Liverpool zatrzyma Mohameda Salaha przez kolejny sezon lub dwa po zakończeniu obecnego, prawdopodobnie będą nieco przygnębieni ostatnimi doniesieniami, jeżeli okażą się, iż zarabiają pieniądze.
Salah, Trent Alexander-Arnold i Virgil van Dijk – trzem kluczowym członkom wszechczasów drużyny The Reds, która zdobyła Puchar Ligi Mistrzów i zakończyła 30-letnie oczekiwanie klubu na tytuł Premier League – z końcem 2024 roku wygasną kontrakty /25, z rozdzielczością dla któregokolwiek z trio przez cały czas nie można znaleźć.
Chociaż Salah upublicznił sytuację i stwierdził, iż nie zaproponowano mu jeszcze przedłużenia kontraktu, niektórzy fani pozostają optymistami, iż niekoniecznie oznacza to, iż ukochany napastnik odejdzie latem (lub choćby zostanie sprzedany w styczniu, aby gwałtownie odzyskać siły). Liverpool na razie nie potwierdza ani nie zaprzecza swojemu losowi.
Jednak raport z Złapany na spalonym może, jeżeli utrzyma poziom, mieć negatywne konsekwencje zarówno dla klubu, jak i kibiców.
Liverpool, Arsenal i Chelsea rywalizują o podpisanie kontraktu
Z doniesień wynika, iż zespół z Anfield widział rodaka Salaha Omara Marmousha jako swojego naturalnego następcę nie tylko w reprezentacji Egiptu, ale także w Premier League.
O jego podpis musieliby stawić czoła ostrej konkurencji ze strony ligowych rywali, Arsenalu i Chelsea, ale fakt, iż są tak silnie powiązani z Marmoushem, sam w sobie sugeruje, iż przedłużenie kontraktu Salaha może nie nastąpić.
Biorąc pod uwagę niedawną formę Marmousha, łatwo zrozumieć, dlaczego wiele czołowych klubów jest zainteresowanych jego transferem.
Omar Marmoush: Obecny klub, zainteresowane drużyny, możliwa opłata za transfer
Napastnik gra w tej chwili w drużynie Eintracht Frankfurt w niemieckiej Bundeslidze i jest w doskonałej formie.
W tym sezonie, zanim rozpoczęła się przerwa zimowa w lidze, strzelił 18 goli, zdobywając niesamowite 13 goli w 15 ligowych startach.
Ponadto ma 12 asyst, co z kolei dodaje mu skrzydeł w porównaniu do Salaha. Mohamed niedawno został pierwszym zawodnikiem w historii, który przed świętami Bożego Narodzenia strzelił w Premier League 10 goli i 10 asyst.
Szanowani dziennikarze zajmujący się beatem zgodzili się w październiku, iż Frankfurt będzie oczekiwał około 50–60 milionów euro (42–51 mln funtów/54–65 mln dolarów), jeżeli będą musieli sprzedać, a Marmoush podobno opiera się próbom związania go przez klub nowa umowa.
Ale choćby jeżeli Liverpool pokaże rękę w sprawie Salaha, ścigając Marmousha, może to nie zakończyć się tak, jak ma nadzieję.
Kto podpisze kontrakt z Marmoushem?
Złapany na spalonym, złóż raport iż Arsenal jest liderem w pozyskaniu napastnika, jeżeli rzeczywiście zostanie on udostępniony przez Frankfurt.
W swoich ostatnich 24 meczach Marmoush strzelił łącznie 27 goli i asyst, pokazując dokładnie, co Mikel Arteta musi dodać do swojego cenionego stylu piłkarskiego: spójny produkt końcowy.
A ponieważ doniesienia sugerują, iż potencjalne posunięcie sprawdzi się zarówno w przypadku Kanonierów, jak i napastnika, Liverpoolowi może przy tej okazji nie udać się przekształcenie płodnego Egipcjanina w legendę klubu.