Argentyńczyk nie dał choćby punktu Viniciusowi. "Nie nienawidzę Realu Madryt"

Zdjęcie: Fot. REUTERS/Juan Medina


Argentyński dziennikarz Bruno Porzio, który oddał głos w imieniu Salwadora, wyjaśnił, dlaczego nie umieścił w najlepszej "10" plebiscytu Złotej Piłki Vinciusa Juniora oraz czemu Rodri jest u niego dopiero na siódmej pozycji.
W atmosferze wielkiego niesmaku odbyła się poniedziałkowa gala Złotej Piłki. Wszystko przez przedstawicieli Realu Madryt, którzy rozczarowani faktem, iż plebiscytu nie wygrał Vinicius Junior, postanowili nie zjawić się w Paryżu. I to mimo faktu, iż mieli do odebrania dwie nagrody - dla najlepszego trenera i drużyny roku.


REKLAMA


Zobacz wideo


Argentyński dziennikarz wyjaśnia swój typ. "Nie nienawidzę Realu Madryt"
W hiszpańskim programie "El Chiringuito" ujawniono informacje na temat tego, jak w plebiscycie Złotej Piłki głosował argentyński dziennikarz Bruno Porzio. Oddał on głos w imieniu Salwadora. Porzio nie dał ani jednego punktu Viniciusowi Juniorowi, a zdobywcę Złotej Piłki - Rodriego umieścił dopiero na siódmej pozycji.


- Vinicius jest zawodnikiem, który nie jest przykładem zachowania fair play wobec rywali. W dodatku nie jest wszechstronny. Miał wspaniałe chwile, takie jak gol w finale Ligi Mistrzów, ale z drugiej strony wtedy rywale pozwolili mu przebiec 70 metrów. Nie sądzę, iż jest w pełni rozwiniętym piłkarzem, który może wygrać Złotą Piłkę. Nie jest gościem, który mi imponuje. Jego gra ogranicza się do bardzo małej części boiska i nie uważam go za decydującego piłkarza, ale niekompletnego. Nie jest on w pierwszej dziesiątce najlepszych w Europie - wyjaśnił swój wybór Porzio.
Odparł też zarzuty, iż ma urazę wobec Realu Madryt i wyjaśnił, czemu Rodri zajął u niego siódme miejsce.
- To nonsens! Nie nienawidzę Realu Madryt. Przecież zawodnicy Realu Madryt są na pierwszym i trzecim miejscu. Dlaczego Rodri na siódmej pozycji? Nie zaszedł daleko w Lidze Mistrzów, a Hiszpania doszła do tytułu na Euro przez oszukaństwo, bo Cucurella zagrał ręką w półfinale z Niemcami i powinien być rzut karny - dodał Porzio.


Głosy Porzio:


Jude Bellingham (Real Madryt, 15 punktów)
Erling Haaland (Manchester City, 12 punktów)
Toni Kroos (10 punktów)
Lautaro Martinez (Inter Mediolan, 8 punktów)
Dani Olmo (FC Barcelona, 7 punktów)
Hakan Calhanoglu (Inter Mediolan, 5 punktów)
Rodri (Manchester City, 4 punkty)
Florian Wirtz (Bayer Leverkusen, 3 punkty)
Phil Foden (Manchester City, 2 punkty)
Ruben Dias (Manchester City, 1 punkt).