Anna Makurat oraz Karol Kowalewski podsumowali sobotni mecz z Rumunią w ramach kwalifikacji do EuroBasketu 2027.
Karol Kowalewski (trener reprezentacji Polski): Jestem dumny z mojej drużyny. Rumunki nie są co prawda najlepszą drużyną w Europie, ale w meczu z nimi pokazaliśmy, iż gramy dla naszych kibiców. Gramy w naszej hali, jako gospodarz i jesteśmy skupieni na zadaniu. Zawsze się staramy się wypaść jak najlepiej i to nam się udało.
Krótko przebywaliśmy w szatni, ale to nie dlatego, iż nie miałem niczego do przekazania zawodniczkom. To coś co wziąłem z reprezentacji, ale staram się też stosować w klubie, żeby wychodzić z szatni jak najszybciej. Często mówimy za dużo, chcemy przekazać drużynie zbyt dużo informacji, przez co tracimy koncentrację. Skupiamy się teraz, aby w szatni siedzieć trzy, cztery minuty, aby jak najszybciej wrócić na boisko. Tak też było w meczu z Rumunią.
Anna Makurat (obrońca reprezentacji Polski): Wynik pokazuje, iż to był dla nas dość łatwy mecz, ale wszystko zaczęło się od naszej energii, wysiłku i przygotowania do spotkania. To był drugi mecz tych eliminacji, a celem na to okienko jest wygranie trzech. Zrobiliśmy drugi krok, ale przez cały czas będziemy ciężko pracować i budować naszą grupę. Jestem bardzo zadowolona z postawy każdej z nas. Wszystkie byłyśmy zaangażowane To było kolejne spotkanie, które pomogło nam zbudować chemię w drużynie.

1 godzina temu














