Anglicy odpalili bombę ws. transferu Lewandowskiego. Gigant chce Polaka

3 godzin temu
Słabnąca pozycja Roberta Lewandowskiego w FC Barcelonie sprawia, iż nawarstwiają się kolejne pogłoski dotyczące jego transferu. W mediach pojawił się już kierunek arabski czy AC Milan. Angielskie media donoszą jednak, iż Polakiem zainteresowany jest gigant Premier League, do którego piłkarz kiedyś chciał już dołączyć.
Statystyka czterech strzelonych bramek w dziewięciu klubowych spotkaniach na papierze mogłaby nie wzbudzać powodów do niepokoju w sprawie przyszłości Lewandowskiego. Niestety rzeczywistość wygląda zgoła inaczej. Lewandowski rozegrał tylko 431 minut we wszystkich spotkaniach, co daje nieco ponad połowę możliwego czasu, który mógł spędzić na boisku. W dodatku z październikowego zgrupowania reprezentacji Polski powrócił z urazem uda. Tym samym, przez który pauzował na początku roku. Przez kontuzję, której zdaniem FC Barcelony mógł uniknąć, Polak podpadł w klubie.


REKLAMA


Zobacz wideo Yamal chce sprzedawać autografy?! Kosecki: Dla mnie to jest straszna głupota


Angielskie media: Manchester United zainteresowany Lewandowskim
To wszystko sprawia, iż Barcelona jest coraz mniej zainteresowana przedłużeniem z napastnikiem kontraktu, który wygasa w czerwcu 2026 roku. Z kolei Lewandowski nie może narzekać na brak klubów, chętnych skorzystać z jego usług. Jeszcze przed startem sezonu 2024/2025 podchody czynili szejkowie z Arabii Saudyjskiej. W ostatnich dniach głośno zrobiło się o zainteresowaniu AC Milan. Z kolei angielskie media dorzucają do tej listy kolejny klub.


"Droga Manchesteru United do sfinalizowania transferu Lewandowskiego jest otwarta, ponieważ ten już 'powiedział tak' na transfer" - informuje "Daily Star". Jakie argumenty za sprowadzeniem Polaka do United wskazuje angielska gazeta?
"Po 37. urodzinach, które Lewandowski obchodził latem, pojawiły się ponoć wątpliwości, czy napastnik wciąż ma siłę, by wykonywać wymagającą i intensywną pressingową grę Hansiego Flicka. [...] Jednak to, co stanowi porażkę dla Barcelony, może stać się atutem United, jeżeli Czerwone Diabły będą zabiegać o Lewandowskiego jako wolnego agenta. Są powody, by sądzić, iż zawodnik mógłby przyjąć taki ruch z zadowoleniem, ponieważ wcześniej wyrażał entuzjazm w związku z dołączeniem do gigantów Premier League" - opisuje "Daily Star".


Anglicy zauważają przy tym, iż pogłoski łączące Lewandowskiego z Manchesterem United nie są nowym tematem. Pierwszy raz Polak mógł tam trafić w 2012 roku, kiedy był jeszcze zawodnikiem Borussii Dortmund.


Sam piłkarz przypomniał tę sytuację w sierpniu 2025 roku, podczas rozmowy z BBC: - Zdecydowałem się na Manchester United i powiedziałem "tak". Chciałem dołączyć do Manchesteru United, żeby zobaczyć Alexa Fergusona. Ale Borussia nie mogła mnie sprzedać, bo wiedziała, iż jeżeli zostanę, to zarobią więcej pieniędzy i iż będą mogli poczekać jeszcze rok lub dwa z transferem.
Ostatecznie Lewandowski rzeczywiście opuścił Dortmund dwa lata później, ale klub przeliczył się w kwestii potencjalnego zarobku za jego transfer. Polakowi kończyła się umowa, a jako iż nie chciał podpisać nowej, to Bayern Monachium mógł pozyskać go bez kwoty odstępnego.
Czy taka sama sytuacja powtórzy się za rok i Lewandowski jako piłkarz z kartą na ręku zasili United? Trudno to stwierdzić, zwłaszcza iż akurat w minionym okienku transferowym zespół Rubena Amorima sprowadził aż trzech napastników, za których łącznie wydał ponad 225 milionów euro. Mowa o Matheusie Cunhi, Bryanie Mbeumo oraz Benjamin Sesko. Z tego względu nie wydaje się, by akurat obsadzenie napadu było największym priorytetem klubu.
Idź do oryginalnego materiału