SAN FRANCISCO-Laver Cup to święto tenisa, który obejmuje bankiet czarnych, sesje zdjęciowe w kultowych lokalizacjach (Golden Gate Bridge for This Edition), wycieczki po mieście i oszustwa z unikalnym czarnym boiskiem oraz niebieskim i czerwonym oświetleniem. Gracze, kapitanowie i wiceprzewodniczący spędzają dużo czasu w prowadzeniu, widząc się i towarzysko w różnych sytuacjach.
Nowy kapitan świata zespołu, Andre Agassi, cieszy się atmosferą, łącząc się z graczami i spełnia ruchliwy plan podróży.
Ale on też jest tutaj, aby wygrać. Ikona tenisa wie, iż do tego wydarzenia dołączona jest tablica wyników, i chociaż jego drużyna jest ciężkim słabszym, jest gotowy do rywalizacji.
„Nie miałem luksusu spędzania czasu (z Team Europe), ani też nie chcę, bo jestem tutaj (z moim zespołem), wiesz?” Agassi powiedział na czwartkowej konferencji prasowej. „Z tym zespołem dzieje się wiele konkurencyjności i zaczyna się od siebie. To mnie obejmuje”.
Agassi pokazał energię, którą miał mniej niż godzinę przed rozpoczęciem pierwszego meczu. World World Alternate Jenson Brooksby pracował nad swoim serwisem na Chase Center Court, a Agassi wracał. Brooksby uderzył w „T”, a Agassi rozerwał wewnętrzny forhand w linii dla zwycięzcy. Tłum, który wypełnił, dał mu oklaski. W wieku 55 lat mężczyzna przez cały czas może powrócić z najlepszymi z nich.
Agassi, ośmiokrotny zwycięzca Wielkiego Szlema, jest prawdopodobnie drugą najpopularniejszą postacią na tegorocznym Pucharze Laver za światem nr 1 Carlosa Alcaraz. Jego magnetyczna osobowość, która przejęła tenis w latach 90., przez cały czas rezonuje.
„Kiedy dorastałem, był wszystkim” – powiedział Tony Godsick, prezes Laver Cup, który pomógł rekrutować Agassi zastąpić Johna McEnroe jako kapitana świata. „Był największą rzeczą w tenisa. Więc ekscytujące jest mieć go na linii bocznej”.
Godsick zauważył, ile Agassi był na boisku, pracując ze swoimi graczami w tym tygodniu w ramach przygotowań do zawodów. Agassi mówi, iż stara się trzymać się z dala od drogi i nie dać swoim graczom zbyt wiele informacji ani nie odwrócili ich od tego, co robią dobrze, ale ma także wgląd w to, jak wprowadzić ulepszenia.
„Nie chciałem przegapić jednej sekundy na boisku (w tym tygodniu), ponieważ najmniejsza rzecz, którą gracz robi, może ujawnić lub sugerować, jak przetwarzają i jak myślą” – powiedział Agassi. „Po prostu zawsze chcę być gotowy, aby wchłonąć to, co mogą czuć, a może powiedzieć coś, co może nie być tak odpowiednie, ale może być dla mnie ważne, aby sprawdzić, czy jest to coś, na co reagują. Uczenie się, po prostu dużo się uczą się.
„Pierwszą pracą nie jest ich na drodze. Mam na myśli, iż trudno mi przekonać, iż gram wystarczająco dużo roli, iż będę tam wygrać. Ale myślę, iż mogę to spieprzyć. Tak na to patrzę. Mogę im pomóc. Mogę ich rozproszyć. Zyskasz szacunek. Nie wymagasz tego.”
Wielu graczy na świecie zespołu wspomniało, jak bardzo podobało im się coaching i mądrość Agassi, od Taylor Fritz po Reilly Opelkę po Alex Michelson. Opelka poszła o krok dalej, zapytany o to, czego dowiedział się o swoim kapitanie w tym tygodniu.
„Andre jest taką legendą gry” – powiedziała Opelka. „Zawsze słyszysz o nim tak wiele, a konsensus jest to, iż jest po prostu niesamowicie miłą istotą ludzką i niesamowicie inteligentnym. I po raz pierwszy naprawdę mogłem się z nimi wchodzić w interakcje. Zawsze byłem zazdrosny, ponieważ Tommy Paul i Frances (Tiafoe) musieli z nim spotykać się, gdy byli młodszymi w Vegas, i miał je na obóz treningowy.
„Historia była taka, iż USTA chciała wysłać grupę młodych facetów do trenowania z innymi legendarnymi amerykańskimi graczami. I nie wiem, czy cena była adekwatna, ale myślę, iż Andre zrobił to za darmo i spędził dwa tygodnie z Tommy i Frances i wszystkimi facetami. Więc myślę, iż tego rodzaju suma z Andre, jak najlepiej, jak najlepiej. On daje grę i cieszy się, iż jest wielkim atutem dla terenów, a zwłaszcza siedziby amerykańskiej.
W swojej odkrywczej autobiografii „Open”, która została opublikowana w 2009 roku, Agassi mówił o swoich trudnościach i o tym, jak nienawidził gry. Napisał, iż żałował, iż nie grał w sport zespołowy, ponieważ odpowiedzialność nie byłaby na jego ramionach. Myślał, iż będzie bardziej rozwijał się w środowisku zespołowym. W tym tygodniu ma szansę z innej okoni.
„Zawsze czułem się, jakbym był lepszym graczem zespołowym, ponieważ mogłem wyjść z własnej drogi i zrobić to z większego powodu, ale jednak wciąż byłem związany”, powiedział SN. „W tym przypadku mogę być z nim połączony bez dramatu i zużycia faktycznego robienia tego samego. To rodzaj interesującego miejsca”.
Agassi po raz pierwszy zainteresował się, gdy uczestniczył w zeszłym roku Laver Cup w Berlinie. Uwielbiał wszystko, co widział, od konkurencji po format po gościnność. Godsick i jego zespół upewnili się, iż gracze cieszyli się tym doświadczeniem, aby chcieli wrócić.
Roger Federer, który wraz z Godsickiem wymyślił koncepcję Laver Cup, podkreślił znaczenie połączenia różnych pokoleń tenisa. Agassi również docenia ten aspekt.
„Wizja Rogera wyprzedziła swój czas” – powiedział Agassi. „Możliwość spojrzenia wstecz i oddania hołdu i szacunku dla wielkich naszej gry. choćby nazwa Laver Cup. Po prostu to uwielbiam. A potem, iż Johnny Mac i Bjorn (Borg) jako kapitana, a teraz ja, Patrick (Rafter), Yannick (Noah) i Tim (Henman), wydaje się, iż to coś, co wydaje się czymś, co będzie próbą czasu.