2 dni temu
Carlo Ancelotti od 2021 r. ponownie prowadzi Real Madryt. Wcześniej pracował tam w latach 2013-2015 i w tym okresie miał dopuścić się oszustw podatkowych i w roku podatkowym 2014 wyłudzić 1 062 079 euro. Sprawa ciągnie się po dziś dzień, a Włoch musi się tłumaczyć.
REKLAMA
Zobacz wideo Kto będzie rywalem Cezarego Kuleszy? "Członek zarządu z zarzutami prokuratorskimi"
Carlo Ancelotti podejrzany o oszustwa podatkowe. Zabrał głos przed meczem Real Madryt - Leganes
Na piątkowej konferencji prasowej przed meczem z Leganes (sobota, godz. 21:00) szkoleniowiec został poproszony o komentarz do sprawy. To dlatego, iż w przyszłym tygodniu musi stawić się w Sądzie Okręgowym w Madrycie, aby złożyć zeznania. Jednak do sprawy wydaje się podchodzić spokojnie.
Zobacz też: Feio nie zaufa Żewłakowowi? Powiedział tak, iż jaśniej się nie da
- To apelacja, którą złożyła prokuratura. Już miałem sprawę i wygrałem, teraz mam apelację. Mam całkowitą wiarę w prawo, w sprawiedliwość... Nie martwię się tym, ale oczywiście, jeżeli powiedzą mi, iż oszukiwałem, to się zdenerwuję - powiedział Ancelotti, cytowany przez "Marcę".
Carlo Ancelotti pewny swego przed wizytą w prokuraturze? "Całkowita wiara w sprawiedliwość"
Sprawa na pewno nie jest błaha, albowiem hiszpańska prokuratura żąda czterech lat i dziewięciu miesięcy więzienia dla 65-latka. - Powtarzam, iż mam całkowitą wiarę w sprawiedliwość. Z entuzjazmem złożę zeznania w środę - podkreślił główny zainteresowany.
Przed wizytą w prokuraturze Carlo Ancelotti poprowadzi Real Madryt jeszcze w półfinałowej potyczce Pucharu Króla z Realem Sociedad, zaplanowanej na wtorek 1 kwietnia (w pierwszym meczu stołeczny zespół wygrał 1:0).
