Wciąż rośnie bilans ofiar katastrofy, do której doszło ze środy na czwartek polskiego czasu w Stanach Zjednoczonych. Samolot pasażerki, którym podróżowali m.in. łyżwiarze figurowi, zderzył się z wojskowym helikopterem i runął do rzeki. O ogromnym szczęściu może mówić amerykański łyżwiarz figurowy Jon Maravilla, który ostatecznie nie wsiadł na pokład pechowej maszyny. Wcześniej nie dopuszczono go do innego lotu.





![Piękna bramka dla Arsenalu. "Kapitalny strzał Anglika!" [WIDEO]](https://i.wpimg.pl/1280x/sf-administracja.wpcdn.pl/storage2/featured_original/6939dc5746d715_15018606.jpg)










