w okresie 2025 Iga Świątek wygrała trzy turnieje. Była najlepsza w wielkoszlemowym Wimbledonie, w imprezie rangi WTA 1000 w Cincinnati oraz w "500" w Seulu. W każdej z tych trzech imprez odniosła premierowe zwycięstwo. Dodatkowo dotarła do finału zmagań w Bad Homburg. Choć naszej tenisistce przydarzały się bardzo słabe momenty, to za nią kolejny udany rok. Wystarczy wspomnieć, iż była najrówniej grającą tenisistką na wysokim poziomie obok Aryny Sabalenki.
REKLAMA
Zobacz wideo Iga Świątek? "Trudny temat". Karol Strasburger z ważnym przesłaniem
Świątek wyrównała wyczyn Williams
W trakcie tego roku Świątek wypadła z czołowej trójki rankingu WTA, co było niecodziennym widokiem. Później wróciła na podium z przytupem. Sezon kończy jako wiceliderka światowego zestawienia, a to sprawia, iż możemy mówić o wielkim wyczynie.
Świątek czwarty rok z rzędu kończy sezon w czołowej dwójce rankingu WTA (1. miejsce w 2022 i 2023 oraz 2. pozycja w 2024 i 2025). W XXI wieku takim wyczynem mogła się pochwalić wcześniej jedynie Serena Williams.
Jedyna różnica polega na tym, iż Amerykanka trzykrotnie zajmowała pierwszą lokatę na koniec sezonu (lata 2013-2015), a na finiszu 2016 roku była druga w światowym zestawieniu.
Świątek zostawiła rywalki w tyle
Serenie Williams nie było dane przedłużyć fenomenalnej serii. Świątek natomiast ma duże szanse na to, by również po przyszłorocznym WTA Finals zajmować któreś z dwóch pierwszych miejsc w światowym rankingu.
W ostatnich latach Polka jest największą gwiazdą żeńskiego touru. W trakcie kariery wygrała już sześć turniejów wielkoszlemowych. Czterokrotnie triumfowała we French Open i po razie w Wimbledonie i US Open. Do pełni szczęścia brakuje jej jedynie triumfu w Australii. Świątek ma też w dorobku jeden triumf w WTA Finals. Łącznie wygrała 25 imprez rangi WTA. Ma znakomitą skuteczność w finałach, bo przegrała zaledwie pięć pojedynków o tytuł.

2 godzin temu












