Krajowe ligowy wróciły do gry po październikowej przerwie związanej z meczami reprezentacyjnymi. Dla niektórych piłkarzy to także okazja do tego, by po przezwyciężonych problemach zdrowotnych ponownie pojawić się na boisku. Wygląda na to, iż w tym gronie znajduje się Nicola Zalewski, z którego Jan Urban nie mógł skorzystać w meczach z Nową Zelandią (1:0) i Litwą (2:0) a który będzie dostępny do dyspozycji Ivana Juricia w niedzielnym meczu Atalanty z Lazio.
REKLAMA
Zobacz wideo Yamal chce sprzedawać autografy?! Kosecki: Dla mnie to jest straszna głupota
Świetne wieści z Włoch. Chodzi o Zalewskiego
"Ivan Jurić uzupełnił skład przed wznowieniem rozgrywek, w którym zagra u siebie z Lazio Sarriego. Scamacca, Scalvini, Zalewski i De Ketelaere wrócili do kadry i są dostępni. Belg odpowiedział na powołanie do reprezentacji, pojawiając się na boisku i jest kandydatem do gry w podstawowym składzie. Zalewski ma również możliwość gry na lewym skrzydle. Pozostała dwójka prawdopodobnie usiądzie na ławce rezerwowych, ale włączenie Scamacci do kadry jest ulgą po półtoramiesięcznej przerwie spowodowanej zapaleniem lewego kolana" - poinformował portal zonamistamagazine.com.
Powrót 23-latka to doskonałe wieści dla Ivana Juricia. Do tej pory Polak był ważnym elementem składu chorwackiego trenera. Zanim doznał kontuzji w każdym z czterech ligowych meczów wyszedł w pierwszym składzie. W spotkaniu z Lecce (4:1) zaliczył asystę i zdobył gola. Zalewskiego na boisku nie oglądaliśmy od 21 września i wygranego 3:0 meczu z Torino, w którym przedwcześnie musiał opuścić murawę.
Atalanta zajmuje szóste miejsce w ligowej tabeli. Zgromadziła 10 punktów - o pięć mniej niż prowadzące Napoli i Roma. Niedzielny rywal drużyny, w której występuje Zalewski - Lazio - plasuje się dopiero na 13. pozycji.