Ależ to byłby hit. Guardiola przyjechał do Neymara bladym świtem i zaczął namawiać

4 godzin temu
- Miałem na sobie jedynie bieliznę i koszulkę - tak swoje pierwsze spotkanie z Pepem Guardiolą wspominał Neymar. Jak ujawnił, słynny trener swego czasu specjalnie przyjechał do niego do Brazylii. Wszystko po to, by przekonać go do hitowego transferu. Jak historia pokazała, z tamtych planów nic nie wyszło, chociaż było blisko. A dokąd adekwatnie miał trafić Neymar?
Idź do oryginalnego materiału