22 - tyle meczów trwała znakomita passa Wojciecha Szczęsnego. W tym czasie nie przegrał ani razu, odniósł za to 18 zwycięstw i cztery remisy. Ale w końcu nastał kres. W miniony wtorek po raz pierwszym w tym roku i po raz pierwszy z Polakiem w bramce FC Barcelona poniosła porażkę. Uległa 1:3 Borussii Dortmund, ale dzięki zaliczce z pierwszego meczu (4:0) i tak awansowała do półfinału Ligi Mistrzów. I choć bramkarz sprokurował rzut karny, to otrzymał pozytywne recenzje, a zadowoleni z niego są wszyscy w klubie. Kibice liczą więc, iż przedłużenie umowy nastąpi lada chwila.
REKLAMA
Zobacz wideo Żelazny: Jagiellonia zagrała lepszy mecz niż Legia, ale wciąż to była przepaść
Wojciech Szczęsny pozostanie w FC Barcelonie? "Odnalazł szczęście"
- Jest świetny, jest bardzo potrzebny nie tylko na boisku, ale i w szatni. Jest bardzo doświadczony. Jego osobowość jest niesamowita - tak Hansi Flick wypowiadał się o Szczęsnym i jego przyszłości w Barcelonie. Widać, iż trener także liczy na to, iż Polak pozostanie w drużynie na dłużej.
Czy tak się stanie? Nowe wieści w sprawie przekazał kataloński "Sport". W piątek, a więc w dniu urodzin Szczęsnego, dziennikarze poinformowali, iż bramkarz "jest o krok od odnowienia kontraktu". "W Barcelonie odnalazł szczęście zarówno na boisku, jak i poza nim i wszystko wskazuje na to, iż przedłuży umowę" - czytamy. Redakcja opisała też, w jak szczególny sposób koledzy z Barcelony uczcili święto Polaka. Dziennikarze skorzystali również z okazji i nieco podsumowali dotychczasową przygodę 35-latka z klubem.
"Chowa kibiców do kieszeni". Tak, to o Szczęsnym
"Dał bramce powiewu. Inaki Pena pracował dobrze, ale Szczęsny narzucił własną hierarchię. Jego głos dowodzenia silnie rozbrzmiewa na murawie, gdzie wykazuje się dużą skutecznością w obronie własnego terytorium. A ta pozytywna kooperacja ma przełożenie na rezultaty. (...) Ma taką charyzmę, która pozwala mu 'chować kibiców do kieszeni'" - podkreślali dziennikarze, dodając, iż potrafił też zjednać sobie sztab szkoleniowy.
Zobacz też: Fatalne wieści dla Flicka. najważniejszy piłkarz nie zagra w El Clasico.
Od kilku tygodni trwa dyskusja, co stanie się ze Szczęsnym, kiedy do pełni sprawności i formy wróci Marc-Andre ter Stegen. Sam Polak podkreślił, iż przyszedł tutaj zastąpić kontuzjowanego Niemca i jeżeli Flick zadecyduje, iż teraz do bramki powinien wejść kapitan Barcelony, to ustąpi miejsca. Jednak z doniesień mediów wynika, iż nie będzie to konieczne, bo rzekomo trener pozwoli Szczęsnemu rozegrać sezon do końca.
Kolejny mecz w bramce Polak rozegra już w sobotę 19 kwietnia. Początek o godzinie 16:15. Rywalem będzie Celta Vigo. Zapraszamy do śledzenia relacji tekstowej z tego spotkania na stronie głównej Sport.pl i w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.