Za Klaudią Zwolińską zdecydowanie najlepszy rok w jej sportowym życiu. W maju zeszłego roku, niemalże równo 365 dni temu (wówczas zawody odbyły się 18 nie 17 maja), Polka wywalczyła mistrzostwo Europy w kategorii K1. To był niemalże nokaut na rywalkach, bo srebrną medalistkę Zuzanę Pankovą ze Słowacji wyprzedziła o ponad 5 sekund.
REKLAMA
Zobacz wideo Daria Abramowicz wciąż pomaga Idze Świątek? Ferszter: Powinna się wytłumaczyć przed dziennikarzami
Zaczęła bardzo dobrze. Później było znacznie gorzej
Trzy miesiące później została jedną z dziesięciu polskich medalistów igrzysk olimpijskich w Paryżu. W podparyskiej miejscowości Vaires-sur-Marne, gdzie odbywała się całość rywalizacji kajakarzy górskich, Zwolińska wywalczyła srebro. Uległa wyłącznie Australijce Jessice Fox, będąc jednocześnie najlepszą z europejek. Świetnie wróżyło to przed kolejnymi mistrzostwami Starego Kontynentu w 2025 roku. W dodatku odbywały się one dokładnie w tym samym miejscu co igrzyska, czyli w Vaires-sur-Marne.
Zaczęło się bardzo dobrze. W piątek 16 maja w eliminacjach popłynęła znakomicie i zajęła 2. miejsce. Ostrzeżenie przyszło w sobotnich półfinałach. Nasza reprezentantka na szczęście do finału się dostała, ale zajęła nieco martwiące 12. miejsce. Wszystko przez to, iż dwukrotnie dotknęła palika, za co otrzymała cztery sekundy kary (bez niej byłaby w Top 3). Na tym etapie odpadła druga z Polek w rywalizacji Hanna Danek (22. miejsce).
Duże rozczarowanie we Francji. Zwolińska daleko od medalu
Jednak najważniejszy był finał i to na niego najbardziej czekali kibice. Niestety okazało się, iż to po prostu nie był jej dzień. Zwolińska nie ustrzegła się w nim niestety błędów, które bardzo słono ją kosztowały. Wicemistrzyni olimpijska nie była choćby blisko strefy medalowej, gdyż zajęła 9. miejsce ze stratą 3,53 s do brązowej medalistki Słowaczki Zuzany Pankovej (tej, którą pokonała rok temu). Srebro wywalczyła Czeszka Gabriela Satkova, a złoto pojedzie do Niemiec wraz z Ricardą Funk (Polka straciła do niej 7,84 s). Być może nieudany występ w K-1 Polka powetuje sobie w C-1. Półfinały już w niedzielę 18 maja.