Ależ riposta Świerczewskiego na słowa Papszuna. Pięć słów

2 godzin temu
Michał Świerczewski, właściciel Rakowa Częstochowa, umieścił wymowny wpis w serwisie X w odpowiedzi na wypowiedź Marka Papszuna, iż chce zostać trenerem Legii Warszawa.
Telenowela z nowym trenerem przeżywającej wielki kryzys - Legii Warszawa wciąż trwa. Edward Iordanescu stracił pracę 31 października i od tamtego momentu w stolicy nie ma nowego trenera, a drużynę prowadzi dotychczasowy asystent - Inaki Astiz. Hiszpanowi idzie fatalnie, bo z czterech meczów nie wygrał żadnego (trzy w lidze i jeden w Lidze Konferencji).

REKLAMA







Zobacz wideo Kosecki ostro o piłkarzach Legii: Na niektórych z was się nie da patrzeć



Ależ riposta Michała Świerczewskiego na słowa Marka Papszuna. Pięć słów
Wszystko wskazuje na to, iż nowym trenerem zostanie Marek Papszun, który w tej chwili prowadzi Raków Częstochowa. Szkoleniowiec chce prowadzić Legię Warszawa, o czym oficjalnie powiedział na środowej konferencji prasowej przed starciem w Lidze Konferencji u siebie z Rapidem Wiedeń. - Żeby zamknąć ten temat, komentarz do mojej sytuacji. Legia chce mnie jako trenera, ja chcę być trenerem Legii. To tyle, jeżeli chodzi o komentarz do tej sprawy. Mam nadzieję, iż dojdziemy do porozumienia i tak się stanie i nie będę musiał tego więcej komentować. Też prośba do szeroko pojętej opinii publicznej, by nie wyrokować, nie wydawać ocen, nie mając wiedzy na ten temat - wypalił Papszun.


Na te słowa szkoleniowca króciutko zareagował Michał Świerczewski. Jego wpis był wymowny.
"Chcieć to połowa sukcesu. Niewystarczająca" - napisał Świerczewski.






Post ten robi furorę w internecie. Po 75 minutach ma prawie 300 tysięcy wyświetleń, cztery tysiące polubień i blisko 650 komentarzy! Większość internautów trzyma stronę Michała Świerczewskiego.




"Panie Michale, połączył Pan wielu kibiców w Polsce. Każdy kibicuje, żeby Pan nie odpuścił",
"A umów należy dotrzymywać, ustnych również",
"Pan to bardzo dobrze biznesowo rozgrywa. Żadnych kategorycznych, niedających się cofnąć słów. A jednocześnie stabilna, konsekwentna postawa wobec sytuacji i ludzi, którzy nie trzymają ciśnienia i przekroczyli już pewien Rubikon. Chłodnej głowy do końca życzę i trzymam kciuki!",
"Niestety trenejro odleciał. Gdyby nie Pan uczyłby historii i trenował w okręgowej. Projekt Raków to Michał Świerczewski nie gość z okolic Piaseczna",
"Tak trzymaj Michał! Nie ma sianka, nie ma granka",
"Panie Michale, a jest sens to ciągnąć? Czy tu już serio chodzi tylko o zapłacenie tego miliona euro i trener jest wolny? Po takiej wypowiedzi ciężko chyba będzie piłkarzom z tym trenerem grać dalej imo" - to tylko niektóre z komentarzy.

Słowa Papszuna skomentował też Wojciech Cygan, przewodniczący Rady Nadzorczej Rakowa Częstochowa. - Nie widziałem konferencji. jeżeli trener tak powiedział, to wyraźnie tak uważa. Prywatnie mogę to skomentować, ale w rozmowie z trenerem Papszunem. Trener ma istotną umowę z Rakowem, wierzę w jego profesjonalizm i to, iż będzie pracował tak, jak zdołał nas do tego wcześniej przyzwyczaić. Tyle - powiedział Wojciech Cygan.
Zobacz także: Bunt przed mundialem w kadrze dwukrotnych mistrzów świata! Nie chcą trenera
Bardzo ciekawe, jak cała ta sytuacja wpłynie na piłkarzy Rakowa Częstochowa. Początek meczu z Rapidem Wiedeń w czwartek, 27 listopada o godz. 18.45.


Relacja na żywo z tego pojedynku na Sport.pl i w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.
Idź do oryginalnego materiału