Ależ pogrom w meczu Barcelona-Atletico. Pajor weszła, jak już było pozamiatane

Zdjęcie: zrzut ekranu z TVP Sport


Ewa Pajor po powrocie ze zgrupowania reprezentacji Polski do FC Barcelony trafiła na ławkę rezerwowych. Z niej przez mniej więcej godzinę oglądała, jak jej koleżanki deklasują Atletico Madryt w hicie ligi hiszpańskiej. Napastniczka pojawiła się na boisku przy stanie 4:0, chwilę po tym, jak pękła magiczna bariera.
Ewa Pajor zachwyca w FC Barcelonie i jest najlepszą strzelczynią drużyny. A po powrocie ze zgrupowania reprezentacji Polski (zdobyła dwie bramki w wygranym 5:1 meczu z Bośnią i Hercegowiną w Dywizji B Ligi Narodów) czekało ją spotkanie z Atletico Madryt, trzecią drużyną tabeli (Katalonki przystępowały do spotkania jako liderki).


REKLAMA


Zobacz wideo Roman Kosecki o przegranych wyborach w PZPN: Parę osób mnie oszukało


Ewa Pajor usiadła na ławce w hicie. choćby bez niej FC Barcelona zdemolowała Atletico Madryt
Napastniczka znalazła się na ławce rezerwowych, ale jej koleżanki radziły sobie znakomicie. Po nieco ponad kwadransie gola strzeliła Patricia Guijarro, a jeszcze przed przerwą wynik podwyższyła Salma Paralluelo.


Druga połowa to był koncert Barcelony, która potrzebowała czterech minut, aby zdobyć dwie bramki - zrobiły to kolejno Caroline Graham Hansen i Esmee Brugts. Przy wyniku 4:0, w 61. minucie, na boisku pojawiła się Pajor, która zmieniła Paralluelo. A to nie był koniec kanonady.
Wraz z Polką na murawę weszła Vicky Lopez (zastąpiła Graham Hansen) i już po trzech minutach cieszyła się z trafienia. A kilkanaście minut przed końcem wynik na 6:0 dla katalońskiej drużyny ustaliła Aitana Bonmati. W efekcie obrończynie tytułu mają strzelone 102 gole w lidze, zatem Pajor weszła, gdy na liczniku była już setka.


25. kolejka Ligi F: FC Barcelona - Atletico Madryt 6:0


gole: Patricia Guijarro 17', Salma Paralluelo 35', Caroline Graham Hansen 53', Esmee Brugts 57', Vicky Lopez 64', Aitana Bonmati 79'


Po tym meczu Katalonki mają 69 pkt i prowadzą w tabeli ligi hiszpańskiej. Nad drugim Realem Madryt mają cztery punkty przewagi, za to aż 24 pkt nad trzecim Atletico. Do końca sezonu zostało pięć kolejek, następny mecz mistrzynie Hiszpanii rozegrają w środę 16 kwietnia z Sevillą.


Zobacz też: Hit I ligi rozstrzygnięty w 30 minut. Demolka. Idą po Ekstraklasę!
Ewa Pajor w tym sezonie zaliczyła 36 występów w koszulce FC Barcelony. Jej dorobek to 33 bramki oraz dziewięć asyst.