Niemcy w tej chwili mogą pochwalić się aż sześcioma zawodnikami w NBA - są nimi Franz Wagner, Moe Wagner, Dennis Schroeder, Tristan da Silva, Ariel Hukport oraz Max Kleber. Na dodatek mają mocną krajową ligę, zdolnych trenerów, nieźle radzące sobie drużyny młodzieżowe. I przede wszystkim - są aktualnymi mistrzami świata w koszykówce. W 2023 roku pokonali w finale Serbów, a wcześniej wyeliminowali ze światowego czempionatu USA.
REKLAMA
Zobacz wideo Kobiety chcą zarabiać tyle samo co mężczyźni? Moura Pietrzak: Potrzebujemy dobrego wynagrodzenia, by móc po prostu grać
Niemcy brylują na EuroBaskecie. Co za zwycięstwo!
Trudno się zatem dziwić, iż ekipa prowadzona przez Alexa Mumbru to jeden z największych faworytów do zwycięstwa na EuroBaskecie, którego jednym z organizatorów jest Polska. Niemcy świetnie rozpoczęli ten turniej - od zwycięstwa nad Czarnogórą (106:76). Następnie pewnie pokonali Szwecję (105:83), mocną Litwę (107:88), a w poniedziałek na porażkę z nimi byli skazywani Brytyjczycy.
Niespodzianki nie uświadczyliśmy. Niemcy już po pierwszej kwarcie meczu rozgrywanego w fińskim Tampere prowadzili 32:19. To była jednak tylko niewinna zapowiedź tego, co działo się w kolejnych kwartach. Niemiecka drużyna wręcz demolowała bezradnych rywali. W całym meczu zdobyła ponad dwa razy więcej punktów od Wielkiej Brytanii! Wygrała aż 120:57. Nie miało znaczenia, czy na boisku są gwiazdy jak Franz Wagner, czy Dennis Schroeder, czy rezerwowi - wszyscy prezentowali się znakomicie.
ZOBACZ TEŻ: Islandczycy grzmią po tym, co się stało na meczu z Polską. "Kompletny szajs"
Aż pięciu niemieckich zawodników zakończyło spotkanie z dwucyfrową zdobyczą punktową. Za najlepszego gracza meczu należy uznać Tristana da Silvę, który do 25 oczek dołożył jeszcze 5 zbiórek, 2 asysty, 2 bloki oraz przechwyt.
Niemcy w grupie B mają po poniedziałkowym popisie do rozegrania jeszcze jedno spotkanie - przeciwko Finlandii, która na ten moment też jest niepokonana. Wielka Brytania natomiast prawdopodobnie zakończy EuroBasket jako "czerwona latarnia". Nie wygrała żadnego meczu w Tempere i trudno spodziewać się, żeby miała pokonać w środę Czarnogórę, która walczy o awans do fazy pucharowej.