Ależ pograli Polacy! Poezja, co zrobił Paweł Brożek

3 tygodni temu
Reprezentacja Polski wreszcie pokonała Heltona. W 65. minucie doskonale zaprezentował się wprowadzony z ławki Paweł Brożek, który zanotował wyborną asystę drugiego stopnia do Jędrzejczyka. I nagle w polu karnym tam, gdzie powinien być znalazł się Maciej Makuszewski, który trafił do siatki. - Zagraliśmy Brazylię teraz - podsumował komentator Mateusz Borek.
Największą gwiazdą w meczu legend jest Ronaldinho, który podczas prezentacji zawodników sprawił, iż trybuny dosłownie eksplodowały. Obok niego na murawie zameldowali się m.in. Helton, Kleberson, Roger Guerreiro czy Maicon. jeżeli chodzi o zespół prowadzony przez Adama Nawałkę, to w kadrze znaleźli się m.in. Artur Boruc, Łukasz Piszczek czy kapitan Jakub Błaszczykowski.


REKLAMA


Zobacz wideo Kosecki ostro o piłkarzach Legii: Otworzyć im drzwi i podziękować jak Feio kibicom z Danii [To jest Sport.pl]


Jest gol dla reprezentacji Polski. Ależ to zagraliśmy!
Reprezentacja Brazylii wyszła na prowadzenie w pierwszej połowie. Michał Pazdan nie upilnował Diego Souzy, który pokonał Artura Borucem uderzeniem "szczupakiem". Rywale cisnęli, pokazywali większe umiejętności, natomiast do przerwy było tylko 1:0. Od początku drugiej odsłony to nasi zawodnicy zdobyli jednak przewagę. I w 65. minucie udało się zrealizować cel.
Kapitalnie spisał się Paweł Brożek, który dograł prostopadle do Artura Jędrzejczyka. Ten nie zawahał się i posłał piłkę wzdłuż pola karnego, gdzie nabiegał Maciej Matuszewski. - Zagraliśmy Brazylię teraz - podsumował komentator Mateusz Borek. I mamy remis - 1:1.
Idź do oryginalnego materiału