Alarm dla Igi Świątek. Sabalenka ogłasza wprost

3 godzin temu
Zdjęcie: fot. https://twitter.com/Livieparis2024/status/1838543780695130579


Rywalizacja w kobiecym tenisie pod koniec 2024 roku będzie toczyła się wokół pytania - kto będzie numerem jeden na koniec sezonu? Aryna Sabalenka od kilku tygodni goni Igę Świątek i powoli niweluje stratę do polskiej tenisistki. - Zostały tylko trzy turnieje, w których chcę wypaść jak najlepiej - zadeklarowała Białorusinka przed turniejem WTA 1000 w Pekinie.
Iga Świątek (1. WTA) nie zagrała w turnieju WTA 500 w Seulu i nie wystąpi również w WTA 1000 w Pekinie. Tym samym polska tenisistka straci punkty, których broniłby za ubiegłoroczny triumf w tych zawodach. Tym samym faworytką do wygrania zmagań w stolicy Chin jest Aryna Sabalenka (2. WTA). Białorusinka w ostatnich tygodniach jest w znakomitej formie po triumfach w turniejach WTA 1000 w Cincinnati i US Open.


REKLAMA


Zobacz wideo Co dalej z Igą Świątek? "Przeżyła ogromne napięcie. To był wielki cios"


Aryna Sabalenka postawiła sobie cel na koniec 2024 roku
To oczywiście rozbudza dyskusje nt. tego, która z tych dwóch zawodniczek będzie numerem jeden na koniec 2024 roku. Poprzednie dwa sezony jako liderka kończyła Iga Świątek, ale czy do trzech razy sztuka i hegemonia Polki zostanie przełamana? Oto jak do całej sprawy odniosła się Aryna Sabalenka na konferencji prasowej w Pekinie.
- Zakończenie roku jako numer jeden na świecie to jeden z moich celów, ale staram się nie skupiać na tym, a na moim tenisie. Zostały tylko trzy turnieje, w których chcę wypaść jak najlepiej. Po sezonie zobaczę, czy to wystarczy albo co muszę poprawić, żeby to osiągnąć - powiedziała Sabalenka cytowana przez Punto De Break.


- Bycie nazwaną najlepszą zawodniczką na świecie wiele znaczy. Przez całe swoje życie ciężko pracowałam, żeby być w top 100, top 50, top 10 i teraz numerem dwa na świecie. To miłe wiedzieć, iż nie zmarnowało się tyle godzin treningów - podsumowała Białorusinka.
Sabalenka turniej WTA 1000 w Pekinie rozpocznie od drugiej rundy, w której zmierzy się z jedną z kwalifikantką. Zmagania w stolicy Chin rozpoczną się 25 września i potrwają do 6 października.


A kiedy do gry wróci Iga Świątek? - Kolejny turniej, do którego została zgłoszona Iga są zawody w Wuhan - przekazała Paula Wolecka, PR menedżerka tenisistki. Impreza odbędzie się w dniach 7-13 października.
Idź do oryginalnego materiału