Agent piłkarski odsłania tajniki branży. "Kupiłem jednego chłopaka za 750 tysięcy, a sprzedałem za 40 milionów"

2 tygodni temu
Zdjęcie: Roger Wittman.


Jest brutalnie szczery, bezpośredni, czasem wręcz niegrzeczny. Roger Wittmann przez ponad trzy dekady zbudował jedną z największych agencji piłkarskich w Europie, a wielki futbol nie ma przed nim żadnych tajemnic. Nie tylko negocjuje kontrakty. W przeszłości zdarzały się specjalne obozy przygotowawcze, gdzie testowano zawodników fizycznie i mentalnie. — Zawodnicy mnie nienawidzą. Bo w klubie mają ciężko, a u mnie jeszcze gorzej — mówi z przekonaniem Wittmann. W rozmowie z "Faktem" opowiedział m. in. o absurdach medialnego polowania na zawodników, kulisach transferów za dziesiątki milionów euro, podzielił się również kilkoma anegdotami.
Idź do oryginalnego materiału