Adam Małysz bacznie obserwował poczynania polskich skoczków podczas pierwszego weekendu Pucharu Świata. W Lillehammer najlepiej radził sobie Kamil Stoch, a świetny debiut zanotował też Kacper Tomasiak. Małysz podczas kolejnych konkursów liczy na innych skoczków, a tymczasem zastanawia się, co "dolega" drugim skokom polskiego mistrza. Wskazał możliwy powód.