Absolutny dramat Arkadiusza Milika. Fatalne wieści z Włoch

1 dzień temu
Zdjęcie: screen https://www.youtube.com/watch?v=X-ahvkxpTyg


To brzmi po prostu nieprawdopodobnie. Wydawało się, iż niedługo będziemy odliczać dni do powrotu Arkadiusza Milika do składu Juventusu. Niestety. Rzeczywistość okazała się znacznie gorsza. "La Gazzetta dello Sport" poinformowała, iż napastnik doznał... kolejnej kontuzji. Przypomnijmy, iż w tym sezonie jeszcze ani razu nie wybiegł na boisko.
Arkadiusz Milik wielkim pechowcem jest. To wiadomo nie od dziś. Niezależnie od tego ile lat pogra jeszcze na wysokim poziomie, śmiało można powiedzieć, iż jego karierę i wielki potencjał storpedowały problemy zdrowotne. To właśnie przez nie opuścił ostatnie mistrzostwa Europy. Uraz, którego doznał w towarzyskim spotkaniu z Ukrainą stał się początkiem kolejnych problemów.


REKLAMA


Zobacz wideo Kosecki o obrazkach w mediach z szatni piłkarskiej: To wszystko jest tak udawane i klejone


Dramat Milika. To znowu się stało
212 - tyle dni minęło od ostatniego spotkania, w którym udział wziąć Arkadiusz Milik. Po zaledwie kilku minutach spotkania Polski z Ukrainą musiał opuścić boisko. Marzenia o występie na Euro 2024 trzeba było odłożyć na bok. Milikowi pozostało wspieranie reprezentacji w roli kibica i rehabilitowanie się.
Co gorsza - w tym czasie w Juventusie doszło do zmiany trenera. Drużynę przejął Thiago Motta i aż do stycznia nie mógł ani razu skorzystać z Milika w warunkach meczowych. Przerwa Polaka się przedłużała, a wygląda na to, iż nieprędko zostanie zakończona.


Czytaj także:


Oto co się stało po meczu Barcelony. Ich rywal nigdy tego nie zapomni


Kiedy wydawało się, iż napastnik niedługo będzie do dyspozycji Motty i będzie stanowić alternatywę dla Dusana Vlahovicia przyszły fatalne wieści. "La Gazzetta dello Sport" poinformowała, iż Milika czeka kolejna przerwa. Tym razem chodzi o kontuzję łydki.
Czytaj: Nazwali Polaka najgorszym piłkarzem ligi. Został kapitanem i zagrał na "0"


"Nieskończona męka dla Milika: nowy fizyczny problem z łydką" - komentuje ilbianconero.com. Włoski dziennikarz Giovanni Albanese poinformował, iż problemy Polaka wynikają z obciążenia pracą wykonaną w ostatnich tygodniach przygotowań. Jego powrót do gry znów zatem został przesunięty o kilka tygodni, a Juventus jest bardziej przekonany, aby spróbować dokonać wzmocnień w ataku.
Arkadiusz Milik to 73-krotny reprezentant Polski, w której barwach zdobył 17 goli. Do tej pory dla Juventusu w 75 spotkaniach także trafiał do siatki 17 razy. Z klubem ze stolicy Piemontu zdobył Puchar Włoch.
Idź do oryginalnego materiału