Aaron Rodgers zakrwawiony po zwolnieniu z rąk Joeya Bosy w meczu Steelers-Bills David Suggs

3 godzin temu
Zdjęcie: Aaron


Aaron Rodgers zmagał się już z jedną dolegliwością przed meczem Steelers z Bills w 13. tygodniu. W niedzielny wieczór prawie dodał kolejnego.

Rodgers padł ofiarą miażdżącego worka, po którym na początku trzeciej kwarty zakrwawił się. Chociaż rana wykluczyła go z boiska tylko na jedno posiadanie, obraz twarzy Rodgersa pokrytej krwią prawdopodobnie na długo pozostanie w pamięci fanów NFL.

A zatem oto, co musisz wiedzieć o ostatniej obawie Rodgersa przed kontuzjami.

Aktualizacja stanu zdrowia Aarona Rodgersa

powiedział Rodgers po meczu iż nie postawiono mu jeszcze diagnozy, ale miał nadzieję, iż nie złamał mu nosa.

Rodgers został zabrany do niebieskiego namiotu medycznego po tym, jak Joey Bosa powalił go na ziemię w drodze do nieudanego powrotu po przyłożenie.

Do zdarzenia doszło na początku trzeciej kwarty. Rodgers został uderzony w ślepy zaułek z rąk Bosy, który wbił go w ziemię, gdy piłka wypadła z siatki.

Joey Bosa zmusił Aarona Rodgersa do uderzenia w worek, a Christian Benford skierował piłkę w pole punktowe, dając Bills prowadzenie!

(przez @NFL)pic.twitter.com/mmgwWstSt0

— FOX Sports: NFL (@NFLonFOX) 30 listopada 2025 r

W wyniku rozdania Rodgers pozostał we krwi. Nie spieszył się z wstawaniem i w końcu został zabrany do niebieskiego namiotu medycznego. Personel medyczny Steelers zabandażował go i zakleił mu nos taśmą, gdy Mason Rudolph zajął jego miejsce pod środkiem. Wrócił na linię boczną po przechwyceniu Rudolpha i wrócił do gry podczas następnej jazdy.

Co się stało z nosem Aarona Rodgersa?

Rodgers rozciął sobie nasadę nosa po wchłonięciu worka Bosy. Kiedy schodził na dół, jego hełm poluzował się i wyglądało na to, iż część urządzenia wbiła się w jego skórę, powodując pobranie krwi. Po wyjściu w niebieskim namiocie medycznym Rodgers wrócił na boisko. Nos miał owinięty taśmą medyczną, chociaż blizny po ranie przez cały czas pozostały.

Aaron Rodgers obserwuje tę sytuację z boku pic.twitter.com/BDfI0kCCWc

— NFL w CBS (@NFLonCBS) 30 listopada 2025 r

Idź do oryginalnego materiału