Wojciech Szczęsny zadebiutował w FC Barcelonie 4 stycznia w pucharowym meczu z UD Barbastro. Od tamtej pory jego statystyki robią ogromne wrażenie. Najważniejsze jest jednak to, iż z Polakiem w bramce drużyna jeszcze nie przegrała. I nie zamierza tego robić. - Czy jesteśmy niezniszczalni? Na razie w 2025 roku - tak. (...) jeżeli będziemy grali tak, jak od początku roku, to ciężko będzie przegrać - przyznał sam zainteresowany miesiąc temu po zwycięstwie z Atletico Madryt. I dotąd nic się nie zmieniło.
REKLAMA
Zobacz wideo Skoki narciarskie umierają? Korościel o zachowaniu Polaków w Planicy
Deco wybrał następcę Szczęsnego. Hiszpanie nie mają wątpliwości
Wszystko wskazuje na to, iż Szczęsny przedłuży wygasający z końcem czerwca kontrakt i w przyszłym sezonie będzie wciąż zawodnikiem FC Barcelony. Jego sytuacja będzie jednak dużo trudniejsza, gdyż będzie musiał rywalizować o miejsce między słupkami z Markiem-Andre ter Stegenem. Obaj zawodnicy mają jednak bardzo dobre relacje. "Szczere uściski Szczęsnego przez ter Stegena to kolejny przykład jedności w szatni FC Barcelony" - to tytuł ostatniego artykułu z Mundo Deportivo.
Mimo iż kwestia obsady bramki w przyszłym sezonie wydaje się jasna, to dyrektor sportowy Deco zaczął już rozglądać się za następcą naszego zawodnika w 2026 roku. Podczas audycji "Barca Reservat" na antenie Radia Catalunya podano, iż faworytem działacza jest Alex Remiro z Realu Sociedad. Ten ma jednak obowiązującą do 2027 roku umowę, dlatego trzeba byłoby za niego zapłacić. Aktualnie klauzula odstępnego wynosi aż 70 mln euro, natomiast dziennik "Sport" zaznaczył, iż za rok znacząco spada.
Rzekomo przedstawiciele piłkarza są już po pierwszych rozmowach z katalońskim klubem, a sam Deco miał choćby okazję oglądać go na żywo. Poza nim wiemy, iż FC Barcelona obserwuje również Joana Garcię z Espanyolu, o czym informował niedawno dziennikarz Sique Rodriguez. "To bramkarz, który bardzo podoba się działowi sportowemu katalońskiego klubu" - przekazano na cadenaser.com.
Trzeba również pamiętać, iż w kadrze pozostają 21-letni Ander Astralaga czy Dieg Kochen, natomiast w klubie uważa się, iż nie prezentują oni odpowiedniej jakości. jeżeli chodzi o Inakiego Penę, to trudno sobie wyobrazić, by pozostał w drużynie po sezonie. Hiszpanie podawali niedawno, iż znalazł się on na liście życzeń Realu Betis oraz Celty Vigo.
FC Barcelona rozegra kolejny mecz w sobotę 12 kwietnia, kiedy na wyjeździe zmierzy się z Leganes. Po 30. kolejkach zajmuje pozycję lidera ekstraklasy z dorobkiem 67 pkt. Drugą lokatę okupuje Real Madryt (63 pkt), natomiast trzecią Atletico (60 pkt).