A jednak. Tyle mistrz świata zarabia w Pogoni. "Ktoś chciał się popisać"

2 godzin temu
Benjamin Mendy sensacyjnie podpisał kontrakt z Pogonią Szczecin. I mimo iż jeszcze nie zadebiutował, to emocje budzi kwestia jego zarobków. Padła kwota miliona euro rocznie, ale ile w tym prawdy? Temat poruszyli dziennikarze Krzysztof Marciniak oraz Piotr Wołosik. - Ktoś chciał się popisać - powiedział ten drugi w "Ofensywnych"
Benjamin Mendy, mistrz świata z 2018 r. z reprezentacją Francji, kilkanaście dni temu podpisał kontrakt z Pogonią Szczecin. Jeszcze zanim doszło do finalizacji transferu, zaczęły krążyć plotki o zarobkach zawodnika. Ile one wynoszą?

REKLAMA







Zobacz wideo VAR zabija piękno futbolu? Awantura w studiu! Kosecki: To jest głupota, wycofajmy to



Benjamin Mendy podpisał lukratywny kontrakt z Pogonią Szczecin? "Dobra anegdota"
"Kontrakt Mendy'ego jest tak skonstruowany, iż znacząca cześć wynagrodzenia zależy od liczby minut na boisku" - napisał dziennikarz Krzysztof Marciniak w serwisie X. Takie rozwiązanie prawdopodobnie zostało zastosowane ze względu na problemy Francuza z grą w poprzednich klubach (Lorient, FC Zurych). A co wiadomo na temat samej kwoty?


- Słyszałem dobrą anegdotę, iż Mendy w Pogoni zarabia 1 mln euro (rocznie - red.). To totalna bzdura. Przynajmniej pięciu zawodników Pogoni Szczecin zarabia lepiej od niego. [...] Być może jeżeli to wypłynęło z klubu, to ktoś chciał się popisać - powiedział dziennikarz Piotr Wołosik w podkaście "Ofensywni" "Przeglądu Sportowego" Onetu. A to nie wszystko.


Ile naprawdę zarabia Benjamin Mendy? "Tego w Pogoni Szczecin nie ma"
- Jak powiedział mi znajomy, w Legii Warszawa ze 20 (piłkarzy zarabia lepiej od obrońcy - red.). Warto tutaj przytoczyć zarobki Patryka Kuna. To 120 tys. zł miesięcznie i tego w Pogoni też nie ma Mendy - doprecyzował Wołosik. Zatem mistrz świata dostaje w Szczecinie mniej niż 1,44 mln zł rocznie, co nie jest kwotą bliską miliona euro (to przy obecnym kursie 4,27 mln zł rocznie, czyli Francuz ma prawie trzy razy mniej).
Zobacz również: Deco ma plan ws. przyszłości Lewandowskiego. "Szczególny przypadek"



Na razie Benjamin Mendy jeszcze nie zagrał w Pogoni Szczecin. - Ma 3-4 tygodnie okresu przygotowawczego, nie pospieszamy go. Ma być gotowy po przerwie reprezentacyjnej - mówił Tan Kesler, prezes Pogoni Szczecin, cytowany przez Krzysztofa Marciniaka.
Zatem Francuz zadebiutuje już pod wodzą nowego trenera Thomasa Thomasberga, którego przyjście potwierdził Kesler w programie "Liga+ Extra" w Canal+Sport.
Idź do oryginalnego materiału