A jednak! To dlatego Lewandowski zszedł z boiska! Urban ogłasza

1 tydzień temu
- Rozprężenie? Przecież ci goście muszą wiedzieć, o co my gramy, jaką wagę ma to spotkanie - wypalił w kontekście kolejnego meczu Jan Urban. Tuż po remisie 1:1 z Holandią nowy selekcjoner reprezentacji Polski wyszedł na konferencję prasową i zapewnił, iż dobry wynik nie zdemobilizuje piłkarzy przed starciem z Finami. Wyjaśnił też, jaki miał plan na zatrzymanie Holendrów.
Jan Urban ma prawo być zadowolonym po debiucie na ławce trenera reprezentacji Polski. Choć jego ekipa długo była tłem dla faworyzowanej Holandii, ostatecznie wywiozła z Rotterdamu korzystny wynik. Na bramkę Denzela Dumfriesa, w 80. minucie odpowiedział Matty Cash. Jego fantastyczny strzał z dystansu dał na remis 1:1. Po wszystkim nieco więcej o spotkaniu opowiedział sam selekcjoner.


REKLAMA


Zobacz wideo Lewandowski wysiadł z czarnego mercedesa i się zaczęło! Tak przywitali go Polacy


Tak Urban zatrzymał Holandię. "Kilka rzeczy"
Po meczu wyszedł na konferencję prasową i dał jasno do zrozumienia, iż plan, jaki założył, udało się zrealizować. - Wszystko nam się poukładało. My mieliśmy choćby zaplanowane zmiany wcześniej, jeżeli chodzi o Piotrka Zielińskiego czy Roberta [Lewandowskiego - red.], bo nie chcieliśmy, aby zagrali oba spotkania po 90 minut. Mają zbyt mało rozegranych spotkań i to mogło spowodować pewne problemy zdrowotne, kontuzje... Z reguły to największe zmęczenie przychodzi po godzinie gry i wtedy właśnie chcieliśmy zrobić te zmiany - opowiedział.


A jaki miał pomysł na zatrzymanie Holandii? - Tu nie było jakiejś wielkiej analizy, szukania, jak oni grają. Trzeba było być przygotowanym na kilka rzeczy: piłki za plecy, bardzo szybka faza przejściowa z obrony do ataku - robią to znakomicie, a poza tym mają dobre wrzutki na drugi słupek. Tego akurat nie ustrzegliśmy się, ale to był rzut rożny, w innych przypadkach nie daliśmy sobie zagrozić - tłumaczył.
"Rozprężenia nie będzie na pewno". Urban postawił sprawę jasno
Urban dostał też pytanie o zbliżający się mecz z Finlandią, który odbędzie się w niedzielę. Jeden z dziennikarzy zasugerował, iż po dobrym wyniku z Holandią w nasze szeregi może wkraść się rozprężenie. Reakcja trenera była natychmiastowa. - Rozprężenie? Przecież ci goście muszą wiedzieć, o co my gramy, jaką wagę ma to spotkanie. Rozprężenia nie będzie na pewno, ale trzeba to udowodnić, iż jesteśmy lepsi. Trzeba wygrać ten mecz. Dzisiaj słyszałem, iż Słowacja wygrała z Niemcami. Dzisiaj trzeba szanować każdego przeciwnika - stwierdził stanowczo.


Na koniec Urban pytany był o straconą bramkę po rzucie rożnym i błąd Łukasza Skorupskiego. - Tam lekka drzemka była, można było temu zapobiec. Z tymi rzutami rożnymi... Kurczę, nie mam takiego wrażenia, iż my tam popełniliśmy jakieś błędy. Wręcz odwrotnie, to Holendrzy znakomicie to robią. Kumulują wielu zawodników w jednym miejscu, jeden większy od drugiego, cały czas blokowali wyjście Skorupskiego. Nie mógł wyjść do tej piłki, żeby wypiąstkować i to było niebezpieczne. Ale wybroniliśmy się z większości sytuacji poza tą jedną - podsumował.


Przed Wami najnowszy Magazyn.Sport.pl! Polscy koszykarze zagrają w Katowicach o mistrzostwo Europy. Korespondenci Sport.pl czuwają, a już teraz mamy oryginalny starter pack kibica basketu. Ekskluzywne wywiady, odważne felietony i opinie przeczytasz >> TU
Idź do oryginalnego materiału