Na chwilę przed startem zmagań w turnieju w Rzymie Iga Świątek zabrała głos i publicznie opowiedziała się po stronie Wima Fissette'a. Zasygnalizowała, iż jej ostatnie słabsze (względem poprzednich lat) wyniki nie są rezultatem współpracy z belgijskim trenerem. Tym bardziej sensacyjnie i niebywale brzmią słowa jednego z ekspertów, który utrzymuje, iż mimo wszystko może dojść do zwrotu akcji i zmiany w sztabie Polki. Pada konkretna data.