A jednak! Koniec epoki w Realu Madryt. Legenda wydała oświadczenie

4 godzin temu
Luka Modrić dał w mediach społecznościowych długi wpis. Znakomity chorwacki środkowy pomocnik zabrał w nim głos na temat swojej przyszłości w Realu Madryt.
590 43 95Luka Modrić do Realu Madryt trafił w 2012 roku i przez trzynaście lat uzyskał status absolutnej legendy klubu. Chorwat aż sześć razy wygrał Ligę Mistrzów, cztery razy mistrzostwo Hiszpanii, dwa razy krajowy puchar, pięć razy Superpuchar Hiszpanii i tyle samo razy Superpuchar UEFA.


REKLAMA


Zobacz wideo Jakub Kosecki był na trybunie kibiców Polonii?! "W Warszawie tylko Legia!"


A jednak! Koniec epoki w Realu Madryt. Luka Modrić wydał oświadczenie
Modriciowi kończył się kontrakt 30 czerwca tego roku. Kilka dni temu Miguel Angel Diaz przekazał w programie "El Partidazo" radia COPE, iż umowa nie zostanie przedłużona. A zatem Chorwat odejdzie z Realu Madryt.
Teraz Modrić potwierdził tę informację swoim emocjonalnym wpisie na Instagramie.
- Nadszedł czas. Nadszedł ten moment, którego nigdy nie chciałem, ale taka jest piłka nożna, a w życiu wszystko ma swój początek i koniec... W sobotę zagram swój ostatni mecz na Santiago Bernabeu - m.in. napisał Modrić.


Modrić swój ostatni mecz w barwach Realu Madryt zagra w sobotę. Jego zespół zmierzy się przed własną publicznością z Realem Sociedad. Początek spotkania o godz. 16.15.


Ostatni sezon dla Modricia nie był udany. Zagrał w 55 spotkaniach, zdobył cztery gole i miał dziewięć asyst. Real Madryt zdobył jednak tylko dwa trofea, w dodatku te najmniej prestiżowe: Superpuchar Europy i Puchar Interkontynentalny.
Zobacz: Trener Lecha grzmi przed meczem o mistrzostwo. "To nielegalne"
Modrić w sumie dla Realu Madryt zagrał aż 590 razy, zdobył 43 bramki i miał 95 asyst.
Oto całe oświadczenie Modricia
Nadszedł czas. Nadszedł ten moment, którego nigdy nie chciałem, ale taka jest piłka nożna, a w życiu wszystko ma swój początek i koniec... W sobotę zagram swój ostatni mecz na Santiago Bernabeu. Przyjechałem w 2012 roku z nadzieją, iż będę nosił koszulkę najlepszej drużyny świata i ambicją, by dokonać wielkich rzeczy. Nie mogłem sobie jednak wyobrazić, co przyniesie przyszłość. Gra w Realu Madryt zmieniła moje życie jako piłkarza i jako człowieka. Jestem dumny, iż mogłem być częścią jednej z najbardziej udanych epok najlepszego klubu w historii. Chciałbym szczerze podziękować klubowi, a szczególnie prezesowi Florentino Perezowi, moim kolegom z drużyny, trenerom i wszystkim, którzy mi pomagali przez cały ten czas. Przez lata przeżyłem niesamowite chwile, pozornie niemożliwe powroty, finały, celebracje i magiczne noce na Bernabeu... Wygraliśmy wszystko i byłem bardzo szczęśliwy. Bardzo, bardzo szczęśliwy. Ale oprócz tytułów i zwycięstw, w moim sercu noszę miłość wszystkich fanów Realu Madryt. Naprawdę nie wiem, jak opisać szczególną więź, jaka mnie z wami łączy, i jak wielkie wsparcie, szacunek i miłość czułam i przez cały czas czuję. Nigdy nie zapomnę każdego dopingu i wszystkich miłych gestów, które mi okazałeś. Wyjeżdżam z pełnym sercem. Pełen dumy, wdzięczności i niezapomnianych wspomnień. I choć po Klubowych Mistrzostwach Świata nie będę już nosił tej koszulki na boisku, zawsze będę kibicem Realu Madryt. Zobaczymy się ponownie. Real Madryt zawsze będzie moim domem. Trwający całe życie. Hala Madrid i nic więcej.
Idź do oryginalnego materiału