A jednak. Jest decyzja ws. Haalanda. Szok

2 godzin temu
Zdjęcie: screen: Viaplay / https://www.reddit.com/r/soccer/comments/1fn03lr/haaland_and_gabriel_jesus_share_a_few_words_after/


Erling Haaland jest znakomitym napastnikiem, ale nie pierwszy raz pokazał, iż potrafi zachować się żenująco na boisku. Tak też było w hicie Premier League: Manchester City - Arsenal. Władze ligi podjęły decyzję w sprawie zachowania Haalanda. Decyzja jest szokująca.
Erling Haaland zachował się fatalnie w niedzielnym hicie Premier League: Manchester City - Arsenal. W doliczonym czasie gry po wyrównującej bramce gospodarzy na 2:2 gwałtownie wyjął piłkę z siatki i celowo, złośliwie uderzył nią w głowę stojącego tyłem do niego Gabriela, stopera Arsenalu. - Później staranował z premedytacją Thomasa Partey'a. Po meczu poszarpał się też ze wspomnianym Gabrielem, zwyzywał Gabriela Jesusa i jeszcze prowokował słownie Mikela Artetę. "Tchórzliwe zachowanie. (...) Haaland, myślałem, iż jesteś większy" - grzmiał Ian Wright - pisał Sport.pl.

REKLAMA







Zobacz wideo Robert Lewandowski i Sebastian Mila znów razem w akcji! Ależ sceneria



Szokująca decyzja władz Premier League. Erling Haaland nie zostanie ukarany
Wydawało się, iż władze Premier League ukarzą Erlinga Haalanda za uderzenie piłką w głowę Gabriela. Zapadła już decyzja w tej sprawie i z pewnością zaskoczy ona wielu ekspertów i kibiców. Według informacji przekazanych przez ESPN 24-letni norweski napastnik nie dostanie bowiem żadnej kary. Jego żenujące zachowanie ujdzie mu na sucho.


Mecz Manchester City - Arsenal zakończył się remisem 2:2. Gole dla gospodarzy zdobyli Haaland (9.) i John Stones (98.), a dla gości trafiali: Riccardo Calafiori (22.) i Gabriel (45+1.).
Po pięciu kolejkach Premier League prowadzi Manchester City, który ma 13 punktów, jeden więcej od Liverpoolu oraz Aston Villi. Arsenal jest na czwartej pozycji z 11 punktami. W następnej kolejce Manchester City zagra na wyjeździe z Newcastle (sobota, 28 września, godz. 13.30), a Arsenal podejmie Leicester (28 września, godz. 16).


Wśród najskuteczniejszych w Premier League prowadzi właśnie Haaland, który ma dziesięć bramek. Aż pięć trafień mniej ma wicelider - Luis Diaz (Liverpool).
Idź do oryginalnego materiału