8 - to liczba turniejów rangi WTA, w których Magda Linette dochodziła do finału. Trzy z nich kończyły się triumfami Polki. Ostatni z nich - w lipcu zeszłego roku na kortach ziemnych w Pradze, gdzie Linette pokonała 6:2, 6:1 Magdalenę Fręch. Teraz Linette stanęła przed szansą, by awansować do finału pierwszego turnieju na kortach trawiastych, a konkretniej w Nottingham. Jej rywalką w półfinale turnieju WTA 250 była Dajana Jastremska z Ukrainy, która do tej pory wygrała cztery z pięciu meczów przeciwko Linette.
REKLAMA
Zobacz wideo Daria Abramowicz wciąż pomaga Idze Świątek? Ferszter: Powinna się wytłumaczyć przed dziennikarzami
Czytaj także:
Tak podsumowali Świątek przed Bad Homburg. "Na jej szczęście"
Linette grała z niewygodną rywalką. Nagle mecz został przerwany
Pierwsze gemy serwisowe nie były proste dla obu tenisistek. Linette i Jastremska popełniały błędy, a poza tym wzmagał się wiatr. W piątym gemie Jastremska miała dwa break pointy. Jeden z nich Linette obroniła punktowym serwisem, ale potem została przełamana. W jednej z sytuacji sędzia wywołał aut, choć nie był go pewny, co wywołało irytację Linette.
W siódmym gemie Jastremska miała break pointa na 5:2, natomiast nie returnowała piłki w kort. Po 44 minutach Ukrainka wygrała seta 6:4. Linette miała ponad 70 proc. skuteczności pierwszego serwisu, ale popełniła więcej niewymuszonych błędów (trzynaście Polki do ośmiu Ukrainki).
Czytaj także:
W słowa Gauff aż nie chce się wierzyć. "Obrzydliwe"
Pierwszy gem w drugim secie trwał aż 15 minut. Zawodniczki rozegrały łącznie aż 22 punkty. Trzy razy Linette obroniła break pointa, ale za czwartym razem została przełamana. Jastremska grała w sposób bardzo niewygodny, bo przy każdej piłce próbowała zagrać uderzenie kończące (tzw. winnera). W trzecim gemie Jastremska miała break pointa na 3:0, ale Linette zdołała utrzymać swoje podanie.
Zobacz też: Na meczu Miedwiediewa polała się krew. Kibice wstrzymali oddech
W piątym gemie pojawiła się kolejna okazja do przełamania dla Jastremskiej. Tym razem Ukrainka skorzystała z okazji i prowadziła 4:1 z przewagą podwójnego przełamania. Przy stanie 1:4, 30:0 w drugim secie mecz został przerwany z powodu opadów deszczu. Po blisko trzech kwadrans tenisistki wróciły do gry. Linette odrobiła stratę jednego przełamania i wygrała gema przy swoim serwisie, więc było już 3:4 w secie.
Kluczem do pozostania w grze było powtórne przełamanie Jastremskiej. Tak się jednak nie stało. Dajana Jastremska wygrała 6:4, 6:4 z Linette i po 98-minutowym spotkaniu awansowała do finału turnieju w Nottingham. Mimo porażki Linette jest pewna awansu na 27. miejsce w rankingu WTA.
Jastremska zagra o triumf w turnieju w Nottingham z lepszą zawodniczką z pary McCartney Kessler (USA) - Rebecca Sramkova (Słowacja).