Mimo przegrania pierwszego meczu w singlu w challengerze WTA 125, Maja Chwalińska nie pożegnała się z Tampico. W tym mieście nad Zatoką Meksykańską gra jeszcze bowiem w deblu, wspólnie z Chorwatką Antonią Ruzić. I wszystko wskazywało na to, iż awans do półfinału zapewnią sobie jeszcze przed północą w czwartek polskiego czasu. Miały 52 minuty, a pierwszego seta w starciu z Meksykankami Rodriguez i Sanchez wygrały w 22 - 6:0. A później wygrywały 3:1, miały też pięć piłek meczowych i... przegrały tie-breaka. Dyspozycja wróciła w trzeciej...
6:0 Polki na starcie, później pięć meczboli. Kuriozalne sceny w Meksyku. I to 10:1 na końcu
olimpiada.interia.pl 4 tygodni temu
- Strona główna
- Tenis
- 6:0 Polki na starcie, później pięć meczboli. Kuriozalne sceny w Meksyku. I to 10:1 na końcu
Powiązane
Epokowy sukces po dwóch grach. Trzeciej już nie będzie
6 godzin temu
Tenis. Iga Świątek wybrała się na zasłużony odpoczynek
9 godzin temu
Polecane
Konkurencyjność Polski: Unia Europejska nas hamuje [RAPORT]
1 godzina temu
Black Friday - jak sklepy kuszą klientów?
4 godzin temu
Rynek pracy: co napędza pokolenie X, Y, Z?
4 godzin temu
Ukraiński cukier zaczyna podbijać rynki poza Europą
5 godzin temu
Kemoprojekt – jakość i terminowość w jednym
5 godzin temu
Eksperci w projektowaniu sieci elektrycznych i przyłączy
5 godzin temu