Urszula Radwańska stanęła przed wielką szansą, by po raz trzeci w tym roku znaleźć się w ćwierćfinale turnieju ITF, bo w starciu z Niemką Larą Schmid była zdecydowaną faworytką, także zdaniem ekspertów. I swój plan realizowała niemal do samego końca. Prowadziła w trzecim secie 4:2, przy swoim serwisie miała piłkę na 5:2. I sytuacji nie wykorzystała - przegrała tego gema i trzy kolejne. To Niemka znalazła się wśród ośmiu najlepszych zawodniczek w Murskiej Sobocie.
4:2 Radwańskiej w decydującym secie, miało być jak kiedyś. Dramat po trzech godzinach
olimpiada.interia.pl 1 miesiąc temu
- Strona główna
- Tenis
- 4:2 Radwańskiej w decydującym secie, miało być jak kiedyś. Dramat po trzech godzinach
Powiązane
Iga Świątek z rozmachem wkroczyła w świat gier wideo
12 godzin temu
Stefanos Tsitsipas - Thiago Monteiro. Skrót meczu. WIDEO
13 godzin temu
Polecane
Zakup obligacji krok po kroku
1 godzina temu
Kontrole w domach Polaków. Sprawdzą, czy zapłaciłeś 800 zł
1 godzina temu
Polskie banki pod ścianą. "Topimy się w tym, co już mamy"
1 godzina temu
Niedziela przed majówką. Te sklepy będą dzisiaj otwarte
1 godzina temu