13 lat i koniec! Real bezwzględny dla swojej legendy

16 godzin temu
30 czerwca 2025 roku - tego dnia kończy się kontrakt Luki Modricia z Realem Madryt. Kibice mają nadzieję, iż nie będzie to jego ostatni dzień w barwach "Królewskich". Hiszpańskie media wskazują jednak, iż czarny scenariusz może się spełnić. Ujawnili, jaką decyzję podjął klub i kto ewentualnie może zostać następcą Chorwata, który spędził w tej drużynie niemal 13 lat.
"Luka Modrić chce zostać w Realu Madryt i kontynuować grę przez kolejny sezon. Jego pragnieniem jest pozostać w klubie i bycie częścią drużyny poprzez podpisanie nowej umowy do czerwca 2026 r. Po raz kolejny pierwszym wyborem i pierwszą opcją Modricia jest zawsze Real Madryt" - pisał w połowie marca Fabrizio Romano. I wydawało się, iż faktycznie Chorwat pozostanie na kolejny rok w drużynie, mimo iż nie pełni w niej już pierwszoplanowej roli. Doszło jednak do zwrotu w sprawie.


REKLAMA


Zobacz wideo Szymon Marciniak winnym porażki Barcelony? Kosecki: Oni są wiecznie obrażeni


Hiszpanie wieszczą przyszłość Modriciowi. Odejdzie z Realu Madryt. Florian Wirtz może zostać jego następcą
O wszystkim informuje "Relevo". Zdaniem dziennikarzy, decyzją klubu Modrić najpewniej opuści Santiago Bernabeu. Kiedy to nastąpi? Rzekomo tuż po Klubowych Mistrzostwach Świata. W klubie panuje jednak zaniepokojenie. Dotyczy ono następcy Chorwata. Modrić to wyjątkowy i jedyny w swoim rodzaju piłkarz. I takiego teraz poszukuje Real.


"Dynamiczny, kreatywny gracz, który potrafi rywalizować zarówno w obronie, jak i między liniami" - takie żądania wobec następcy 39-latka mają w Madrycie. Kto mógłby go zastąpić? Tu pada jedno nazwisko. Zdaniem hiszpańskich mediów, do Realu może dołączyć... Florian Wirtz.
Ta transakcja będzie jednak sporo kosztować "Królewskich" - ponad 100 mln euro. Ale nie tylko pieniądze mogą być problemem. Kilka dni temu "Bild" donosił, iż Niemiec już zadecydował w sprawie przyszłości i jego priorytetem jest transfer do Bayernu Monachium. Miał choćby poinformować o tym Xabiego Alonso, swojego obecnego trenera, a zarazem tego, który w przyszłym sezonie najpewniej obejmie Real.
"Madrycka ekipa pokazuje, jak poważnie traktuje Wirtza, ale zarazem jak bezwzględna jest wobec swoich legend" - pisali Hiszpanie, wspominając o Modriciu. O tym, czy ostatecznie Chorwat odejdzie z Realu, przekonamy się w kolejnych tygodniach. Teraz dla niego najważniejsza jest pomoc zespołowi w walce o tytuł La Liga.


Zobacz też: Oto co Raphinha myśli o Lewandowskim. Prosto z mostu.


Kto zostanie mistrzem Hiszpanii?
Piłkarze Carlo Ancelottiego zajmują w tej chwili drugą lokatę w tabeli, ale do FC Barcelony tracą cztery punkty. I już w niedzielę będą mieli okazję odrobić dużą część tej straty. Tego dnia zawodnicy z Madrytu zagrają z Katalończykami w 261. w historii El Clasico. Wszystkie dotychczasowe mecze tych drużyn w tym sezonie wygrywała Barcelona. Jak będzie tym razem?
Zapraszamy do śledzenia relacji tekstowej z tego spotkania na stronie głównej Sport.pl i w naszej aplikacji mobilnej. Początek o godzinie 16:15.
Idź do oryginalnego materiału