
Faza pucharowa Ligi Mistrzów wchodzi w najważniejszą fazę. Na placu boju pozostało już wyłącznie 16 zespołów, z których każda liczy na awans do ćwierćfinału.
Od jutra czekają nas dwa dni emocjonujących zmagań piłkarskich. Najciekawiej zapowiada się środowa seria spotkań, ale i jutro mogą pojawić się zaskoczenia.
Które z drużyn zaprezentują się najlepiej w pierwszych spotkaniach 1/8 finału Ligi Mistrzów? Wytypujmy zwycięzców wtorkowych spotkań w najważniejszych europejskich rozgrywkach klubowych.
Kto zdobędzie przewagę przed rewanżami?
Najciekawszym meczem jutrzejszej serii będą bez dwóch zdań derby Madrytu. Patrząc na historię starć obu formacji z Hiszpanii od razu możemy pomyśleć o remisie. Real oraz Atletico co mecz gwarantują nam wyrównany bój, a w ostatnich pięciu starciach pomiędzy tymi drużynami do 90 minuty padał remis.
Kolejnym starciem będzie sensacja tej edycji, czyli Club Brugge kontra Aston Villa. Belgowie pokazali już, iż potrafią zaskoczyć, z kolei Aston Villa przeplata dobre mecze z tymi fatalnymi. Mimo wszystko uważam, iż ekipa Unaia Emery’ego postawi trudne warunki belgijskiej formacji i zwycięży w wyjazdowym starciu.
We wtorek dane nam będzie obejrzeć również starcie Arsenalu z PSV. Kanonierzy są w kiepskiej sytuacji przed tym meczem – formacja ofensywna jest zdziesiątkowana kontuzjami, a gracze Artety w dwóch ostatnich meczach nie zdobyli gola. Kiepska dyspozycja w lidze może więc zostać przeniesiona do pucharowego starcia, gdzie moim zdaniem zobaczymy w pierwszym meczu remis.
Ostatnim spotkaniem we wtorek będzie pojedynek między BVB a Lille. Będzie to pierwszy pojedynek tych drużyn od 2002 roku, co zwiastuje nam interesujące widowisko. Jakość piłkarska jest jednak po stronie dortmundczyków, a dodatkowo w ostatnich dwóch meczach zdobyli aż 8 bramek. Sądzę, iż i tym razem wyjdą zwycięsko ze starcia na własnym boisku.