1:3 i 0-30 Sabalenki na Suzanne Lenglen. Oczekiwano trzęsienia ziemi. Ależ reakcja

1 dzień temu
Jeśli Aryna Sabalenka przegrywa 1:3 i 0-30 w swoim kolejnym gemie serwisowym, a po drugiej stronie siatki jest 97. zawodniczka w rankingu WTA, to na korcie musi dziać się coś niezwykłego. I działo się, Szwajcarka Jil Teichmann, która niedawno w Radomiu przegrała z naszą Katarzyną Kawą, grała doskonale, wykorzystywała... moc rywalki. A później czar prysł, choć żaden punkt nie przyszedł liderce rankingu łatwo. Nie było trzęsienia ziemi, skończyło się na niewielkim wstrząsie. Sabalenka wygrała 6:3, 6:1, awansowała do trzeciej rundy.
Idź do oryginalnego materiału