Iga Świątek pewnie awansowała do 1/8 finału w turnieju WTA Dubaj. Polka rozbiła Wiktorię Azarenkę 6:0, 6:2 i mogła zapomnieć o bolesnej porażce z Jeleną Ostapenko w Dosze. Po spotkaniu druga rakieta świata nie szczędziła komplementów w kierunku bardziej doświadczonej tenisistki. "Ona jest legendą. Mam dla niej wielki szacunek. Jej kariera jest znakomita. przez cały czas gra super dobrze" - stwierdziła.
REKLAMA
Zobacz wideo
Mistrzyni Wimbledonu 2023 rozbita w 1/16 finału
Zanim jednak rozegrano mecze 1/8 finału z udziałem Świątek, dokończono starcia w 1/16. W jednym z pojedynków Marketa Vondrousova - mistrzyni Wimbledonu z 2023 roku i 39. rakieta świata - zmierzyła się z wyżej notowana Mirrą Andriejewą.
Pierwszy set był bardzo wyrównany. Wydawało się, iż demony związane z kontuzjami Vondrousovej poszły w zapomnienie. Dopiero w końcówce tej partii Andriejewa przechyliła szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Rosjanka nie dała doprowadzić do tie-breaka i zatriumfowała 7:6.
Zobacz też: Rybakina nie wytrzymała i wypaliła. Będzie o tym głośno
Niestety problemy ze zdrowiem Czeszki wpływają na jej postawę. Marketa Vondrousova po porażce w pierwszym secie poprosiła o przerwę medyczną. Czeszka potrzebowała pomocy z nadgarstkiem. Tenisistka co prawda wyszła do drugiej partii, ale Mirra Andriejewa nie dała jej żadnych szans. Rosjanka weszła na wyższy poziom, a Vondrousova nie była w stanie za nią nadążyć. Ostatecznie na pożegnanie z Dubajem mistrzyni Wimbledonu 2023 dostała "bajgla" (0:6) i zakończyła swój udział w rywalizacji.
Rosjanka zmiażdżyła Czeszkę w tej statystyce
Po samych statystykach widać, iż Andriejewa grała tego dnia lepiej. Zaserwowała sześć asów serwisowych (do dwóch Vondrousovej) i popełniła siedem podwójnych błędów (10 Vondrousovej). Rosjanka lepiej także returnowała, zdobyła 34 punkty, przy 23 dla Czeszki.
Vondrousova nie radziła sobie z podaniami, gdyż miała zaledwie 44 proc. udanych pierwszych serwisów. Z drugiego zagrania nie było lepiej, bo tylko cztery proc. więcej. W tej statystyce Andriejewa zmiażdżyła oponentkę, bo jej pierwszy serwis był udany w 61 proc. a drugi aż w 72.
Andriejewa zmierzy się w 1/8 finału z triumfatorką pojedynku Peyton Stearns/Qinwen Zheng.