Żużel. Hans Nielsen pożegnał się Polonią Piła. „Nie będę już częścią tego projektu”

3 godzin temu

Sezon 2024 był trudny dla Polonii Piła. Oprócz rywalizacji sportowej klub musiał zmierzyć się z problemami finansowymi, które wynikały z konieczności rozgrywania spotkań w Bydgoszczy ze względu na wciąż trwający remont pilskiego stadionu. W związku z potrzebą zaoszczędzenia pieniędzy działacze podjęli decyzję, iż w przyszłorocznych rozgrywkach rolę trenera i zawodnika będzie pełnił Norbert Kościuch. Dziś za pośrednictwem mediów społecznościowych z kibicami i klubem pożegnał się Hans Nielsen.

Hans Nielsen to jedna z najbardziej znanych postaci w świecie żużla. Czterokrotny mistrz świata ostatnie sezony w swojej karierze spędził właśnie w Pile, gdzie ścigał się w latach 1994–1999. Z drużyną zdobył dwa brązowe, jeden srebrny oraz złoty medal. Właśnie w barwach wielkopolskiego klubu zorganizowano jego turniej pożegnalny, gdzie oficjalnie odwiesił kevlar na kołek. Na powrót Duńczyka do klubu w innej roli kibice musieli czekać bardzo długo. Podczas wrześniowego Memoriału Wiesława Rutkowskiego w 2023 roku, tuż przed zawodami, ogłoszono, iż Hans obejmie funkcję szkoleniowca Polonii Piła na nadchodzący sezon. Informacja ta została przyjęta z dużym entuzjazmem, ponieważ Nielsen jest traktowany w grodzie Staszica niemal jak król.

Żużel. Kościuch z nowymi obowiązkami. Może liczyć na pomoc

Żużel. Wypływają informacje o długach Stali! Kwota poraża

Po pewnym czasie ogłoszono kadrę, którą miał do dyspozycji Hans Nielsen. Wszystko wskazywało na to, iż Polonia Piła zmierza w dobrym kierunku, a przed startem sezonu była stawiana w gronie faworytów. Drużyna pod wodzą Duńczyka rozpoczęła sezon znakomicie, wygrywając z Kolejarzem Opole 54:36. Niestety, po świetnym początku przyszła zadyszka w postaci porażek na własnym torze z Landshut Devils i Ultrapur Startem Gniezno. Klub wzmocnił skład w trakcie sezonu, co pozwoliło wywalczyć awans do fazy play-off. W decydujących spotkaniach Polonia gwałtownie zderzyła się ze ścianą. W pierwszym meczu półfinałowym na własnym torze przegrali z Unią Tarnów, co znacząco ograniczyło ich szanse na awans do finału. W rewanżu drużyna walczyła do końca, ale zabrakło punktów, by odwrócić losy rywalizacji i awansować dalej.

Żużel. „Stas” marzy o ściganiu się w Anglii. Czeka na telefon!

Klub, zmagając się z problemami finansowymi wynikającymi z przenosin do Bydgoszczy, nie zamierza jednak się poddawać. Na przyszły sezon udało się skompletować równie solidny skład, choć zaszły w nim liczne zmiany. Rotacja nastąpi również na stanowisku szkoleniowca. Od dłuższego czasu mówiło się o tym, iż Norbert Kościuch obejmie tę funkcję i stanie się jeżdżącym trenerem drużyny. Niedawno 40-latek potwierdził te doniesienia w jednej z rozmów, rozwiewając wszelkie wątpliwości. Dzisiaj oficjalnie swoje rozstanie z pilskim klubem ogłosił Hans Nielsen, dziękując działaczom za pracę, jaką włożyli w tym trudnym czasie.

– Cieszyła mnie kooperacja z Polonią Piła w tym sezonie. Było kilka wyzwań, takich jak konieczność rozgrywania ostatnich domowych spotkań w Bydgoszczy, kontuzja naszego najlepszego strzelca, próba zrozumienia regulaminu polskiej ligi bez dostępu do wersji angielskiej, ale mimo wszystko osiągnęliśmy wynik, jakiego mogliśmy się spodziewać – awans do fazy play-off i zajęcie trzeciego miejsca w lidze. Największym problemem były oczywiście trudności finansowe, które dotknęły nie tylko Piłę, ale większość ligi, a patrząc szerzej, wszystkie trzy ligi. Na szczęście działacze Polonii Piła wykonali świetną pracę, by przetrwać te trudne chwile, i są gotowi na nowy sezon w 2025 roku. Niestety nie będę częścią tego projektu, ale uważam, iż to najlepsze rozwiązanie – pozwoli zaoszczędzić klubowi pieniądze i skorzystać z lokalnych osób, które mam nadzieję, pokierują Piłą w dobrym kierunku, zarówno pod względem finansowym, jak i wyników sportowych. Myślę również, iż posiadanie trzech lokalnych zawodników w drużynie to świetna sprawa dla lokalnych kibiców. Jednak przy sześciu Polakach w składzie bariera językowa byłaby zbyt duża dla zagranicznego menedżera. Cieszę się również, iż w drużynie znaleźli się Seifert i Villads – obaj są bardzo obiecujący i mają świetne podejście. Życzę Polonii Piła powodzenia w przyszłości i mam nadzieję, iż jeszcze się spotkamy – napisał Duńczyk.

Idź do oryginalnego materiału