2 godzin temu
Wielu zawodników w samych superlatywach wypowiada się o Piotrze Baronie. Dużo mówi się o tym, iż ten szkoleniowiec opracował do perfekcji motywację i nie wtrącanie się zawodnikom, gdy nie jest to potrzebne. Bardzo ciepło o trenerze mówią chociażby Mikkel Michelsen czy Emil Sajfutdinow.
Patryk Dudek również bardzo cieszy się ze współpracy z Piotrem Baronem. Co więcej, to właśnie osoba trenera miała duży wpływ na to, iż wychowanka Falubazu jeszcze długo będziemy oglądać w Toruniu (podpisał umowę przynajmniej do końca sezonu 2027).
Żużel. Komarnicki ostro o próbach wyrwania Holdera! „To nieetyczne!” – PoBandzie – Portal Sportowy
Żużel. Prezes uderza w Wilki Krosno! Mówi, jak licytują! – PoBandzie – Portal Sportowy
– Mógłbym teraz przytaknąć i powiedzieć „tak, było super”, ale lubię też pogadać o drugiej stronie medalu i powiem, iż nie zawsze wcale było kolorowo. Znowu wracamy do wyniku: wygrywaliśmy, było widowiska, nie było tak wiele punktów zapalnych, więc trochę to wszystko samo dobrze się układało. Toruń jako miasto też zaczął bardzo żyć żużlem. Ale jak ta drużyna zachowa się w trudniejszych momentach, to się dopiero przekonamy – mówi Patryk Dudek w wywiadzie dla Gazety Pomorskiej.
– Mogę natomiast przyznać, iż jest tak dobrze u nas także dlatego, bo jest trener Piotr Baron. Nie przedłużyłbym kontraktu w Toruniu aż do 2027 roku, gdybym nie miał pewności, iż dalej będę z nim współpracował. Wszyscy chyba dla niego zostaliśmy na kolejne dwa lata, bo dla zawodników to gwarancja, iż będzie stabilnie i przewidywalnie – dodaje drugi najskuteczniejszy żużlowiec PGE Ekstraligi 2025.
Dudek sięgnął po tytuł DMP pierwszy raz od dwunastu lat. Poprzedni złoty krążek zgarnął jeszcze jako junior w macierzystym Falubazie Zielona Góra. Ten triumf musiał zatem smakować nieco inaczej.
Żużel. Drabik w GKM to dobry pomysł? To dla niego… najgorszy tor w PGE Ekstralidze! – PoBandzie – Portal Sportowy
Żużel. Gorzów stracił Grand Prix! Co na to Stal? Klub zabiera głos! – PoBandzie – Portal Sportowy
– Trudno porównać te dwa mistrzostwa. Wtedy byłem juniorem, też jechałem świetny sezon, byłem w drużynie na Puchar Świata, mistrzem świata juniorów, ale jednak odpowiedzialność i odczuwanie tego wszystkiego były mniejsze. Wiek jednak dużo zmienia w głowie zawodnika i nie ma porównania do tego zwycięstwa. Tym bardziej, iż teraz byłem liderem, takim koniem pociągowym drużyny. Taka odpowiedzialność na pewno dodaje smaku temu medalowi – podsumował Patryk Dudek.
