Zdobywał największe laury i wywalczał awanse. „Stres jest zawsze taki sam” (WYWIAD)

speedwaynews.pl 2 godzin temu

Prezes kluczową postacią w negocjacjach

Dawid Dukiewicz (speedwaynews.pl): Jakie czynniki zdecydowały, iż wybrał Pan akurat Abramczyk Polonię Bydgoszcz?

Dariusz Śledź (nowy trener Abramczyk Polonii Bydgoszcz): Kluczową rolę odegrał tutaj prezes, z którym bardzo dobrze się rozmawiało. Znaliśmy się oczywiście już wcześniej, bo każdy zna Pana Jurka (Kanclerza – dop. red), jednak nie były to jakieś bliskie kontakty. Teraz natomiast nasze rozmowy były dobre i konkretne.

Jak zapatruje się Pan na nadwyżkę seniorów i ewentualną walkę o skład?

Początek sezonu na pewno będzie trudny, bo chłopaki będą chcieli się pokazać z jak najlepszej strony. Dla mnie jest to korzystne. Przed sezonem odjedziemy kilka sparingów i po nich będziemy podejmować jakieś decyzje.

A czy macie już jakiś określony plan przygotowawczy do sezonu pod kątem sparingów czy obozu przygotowawczego?

Na razie plan sparingowy mamy tylko z grubsza. Musimy poczekać na kalendarze.

Jaki jest Pana plan taktyczny na Wiktora Przyjemskiego? Czy będzie on jeździł jako junior czy zawodnik U24?

Na ten moment ciężko powiedzieć. Wszystko pokaże początek sezonu i to jak będzie wyglądać dyspozycja wszystkich młodzieżowców.

Czy zdążył Pan już zapoznać się z nową drużyną? Jak do tej pory miał Pan okazję pracować jedynie z Kacprem Andrzejewskim.

Generalnie wszystkich tych chłopaków znam, jednak nie mieliśmy jeszcze okazji spotkać się drużynowo. To jednak nastąpi już wkrótce. Spotkałem się już natomiast z Wiktorem Przyjemskim, a także z Szymonem Woźniakiem. Myślę, iż jednak wszystko będzie super.

„Szymon bardzo by chciał coś zmienić w torze”

Jaki ma Pan plan na przygotowanie bydgoskiego toru? Czy planowane są jakieś zmiany w tym zakresie?

Jak spotkałem się w Bydgoszczy z Szymonem Woźniakiem, to mówił mi, iż on bardzo by chciał coś w nim zmienić. Nie jakoś drastycznie, ale chciałby, aby zachowywał się on nieco inaczej. I myślę, iż na początku będziemy musieli się trochę pobawić, przygotować go kilka razy na różne sposoby. Chłopaki będą musieli sami zdecydować w jakich warunkach czują się najlepiej. Będziemy musieli jednak też zrobić to tak, aby ten tor był powtarzalny, lub zbliżony do tej powtarzalności, w niemal każdych warunkach. Trzeba złapać jakąś bazę, do której zawodnicy będą mogli się odnosić.

Czy to zatem oznacza, iż runda zasadnicza będzie poświęcona na testy, tak aby wszystko był już dograne we wrześniu?

Ja bym chciał, abyśmy tę sprawę załatwili jak najszybciej i oby ten nasz proces torowy trwał jak najkrócej. Być może nie przez całą rundę zasadniczą, jednak nie należy wykluczać, iż na początku sezonu będziemy eksperymentować.

Kto jest Pana zdaniem najgroźniejszym rywalem Abramczyk Polonii w walce o awans do PGE Ekstraligi?

Trudno to powiedzieć w tym momencie. Myślę, iż więcej będziemy wiedzieć na początku sezonu. Na papierze jednak wydaje się, iż będą to zespoły z Ostrowa i Krosna.

Jako menadżer ma Pan doświadczenie zarówno w zdobywaniu złota Drużynowych Mistrzostw Polski, jak i wywalczeniu awansu do wyższych lig. Czy z perspektywy menadżera inaczej prowadzi się drużyny w różnych ligach?

Wydaje mi się, iż nie. Zarówno w jednym, jak i drugim przypadku ambicje są ogromne. Stres również jest podobny, także myślę, iż z mojego punktu widzenia nie ma tu żadnej różnicy.

Dariusz Śledź
Idź do oryginalnego materiału