Legia Warszawa wyeliminowała Jagiellonię Białystok z Pucharu Polski, wygrywając 3:1 i awansując do półfinału. Bohaterem został Ryoya Morishita, który skompletował dublet w drugiej połowie. W samym meczu nie brakowało kontrowersji, a Jagiellonia nie otrzymała dwóch rzutów karnych. Szczególnie sytuacja z Oskarem Pietuszewskim i Pawłem Wszołkiem wywołała szum. "Presja Łazienkowskiej przerosła arbitra" - twierdzi Tomasz Frankowski.