Wystarczyło kilka meczów. Szokująca zmiana po przyjściu Feio

1 godzina temu
Radomiak Radom jest jednym z pozytywnych zaskoczeń tego sezonu PKO Ekstraklasy. Po przyjściu Goncalo Feio stał się zdecydowanie groźniejszym i trudniejszym przeciwnikiem. Radomiak zaimponował szczególnie w starciach z Cracovią i Górnikiem Zabrze. To zespół grający coraz intensywniejszy futbol, co potwierdza szczególnie jedna statystyka.
Zatrudnienie Goncalo Feio przez Radomiaka Radom było zaskakującym ruchem. Nikt nie spodziewał się, iż Portugalczyk wróci do Ekstraklasy po kilku miesiącach. Do tego nie przejął zespołu zaliczanego do czołówki i ligowych gigantów. Ale pierwsze mecze Radomiaka pod jego wodzą pokazują, iż to był bardzo dobry ruch.

REKLAMA







Zobacz wideo Kosecki szczerze o kapitanie Legii: Był niesamowity, miał jaja ze stali



Feio odmienił Radomiaka
Goncalo Feio poprowadził Radomiaka w czterech meczach PKO Ekstraklasy. Zaczął od skromnej wygranej z Lechią Gdańsk (2:1). Później rozbił Cracovię (3:0). Ale w kolejnej kolejce musiał uznać wyższość Lecha Poznań (1:4). Niels Frederiksen pokazał trzeci raz, iż ma patent na portugalskiego trenera. Ograł go dwa razy, gdy prowadził Legię Warszawa. W miniony weekend Radomiak zaskoczył piłkarską Polskę, demolując lidera ligi, Górnika Zabrze, aż 4:0. W efekcie Radomiak jest dziś na piątym miejscu w lidze ze stratą zaledwie pięciu punktów do prowadzącego Górnika.
Zobacz też: Media: Lewandowski żegna się z Barceloną. Oto reakcja fanów
Dobra praca Portugalczyka w Radomiu przekłada się nie tylko na lepsze wyniki, ale też na statystyki. Szczególnie jedna rzuca się w oczy, a wychwycił ją Mateusz Janiak z "Przeglądu Sportowego Onet" i Eleven Sports. Za kadencji Feio gracze Radomiaka wykonują dużo więcej biegów o wysokiej intensywności.


W tym sezonie przed przyjściem Feio Radomiak miał 550 takich biegów, był pod tym względem drugi od końca w ekstraklasie. Po jego przyjściu Radomiak ma na koncie 638 bardzo intensywnych biegów.



"Zmiana, jakby Goncalo Feio zjawił się z kanistrem i dolał do baku dobrego paliwa" - skomentował Janiak na Twitterze.






Wysoka intensywność to cecha charakterystyczna futbolu proponowanego przez Feio, co było widać już w Legii Warszawa w zeszłym sezonie. Wtedy stołeczni wykonywali dużo więcej sprintów i ciężej pracowali w pressingu niż za kadencji Kosty Runjaicia.


Radomiak zagra w tym roku jeszcze jeden mecz. W sobotę zmierzy się na wyjeździe z Pogonią Szczecin. "Portowcy" będą chcieli się zrewanżować za dotkliwą porażkę z lipca z pierwszej kolejki, kiedy przegrali w Radomiu aż 1:5.
Idź do oryginalnego materiału