Od kilku tygodni dowiadujemy się nowych rzeczy związanych z długami Stali Gorzów. Z szaf gorzowskiego klubu wychodzą kolejne „trupy”, a władze miasta nie wiedzą z czego wynika zadłużenie. Oświadczenie klubu kilka wyjaśnia w tej kwestii. – To chore. Stal nie może dostać licencji, a radni nie mogą przekazać ani złotówki dopóki nie będzie jasne skąd wziął się dług, komu Stal jest winna pieniądze, ile dokładnie i w jakich terminach spłaty – grzmi w rozmowie z Interią radny miasta Gorzów, Jerzy Synowiec.