Dan Petrescu jest doskonale znaną postacią w Polsce. Miał okazję pracować w ekstraklasie. Od grudnia 2005 do września 2006 zasiadał na ławce trenerskiej Wisły Kraków. Wywalczył z nią wicemistrzostwo Polski, przegrywając tylko jedno spotkanie na krajowym podwórku. W naszym kraju pracował krótko, ale i tak często mówi się o nim, jako o "wzorze szkoleniowca". Co było rzekomo przyczyną zwolnienia? Nie tyle dość przeciętny początek sezonu 2006/07, a zbyt ciężkie treningi, które fundował piłkarzom. Miał konflikt z tzw. starszyzną. W kolejnych latach jego kariera się rozwijała. Najwięcej sukcesów świętował z CFR Cluj - m.in. cztery mistrzostwa Rumunii. W sierpniu tego roku odszedł z klubu. Teraz wyszło na jaw, co mogło być głównym powodem.
REKLAMA
Zobacz wideo Marcin Bułka został ambasadorem! Wielka chwila, wielka rzecz
Kłopoty Dana Petrescu. Schudł wiele kilogramów. "Stał się nie do poznania"
Już od pewnego czasu Petrescu mierzy się z poważnymi problemami zdrowotnymi. O wszystkim donosiły osoby z otoczenia trenera. Teraz były prezes CFR Cluj ujawnił choćby w rozmowie z cancan.ro, iż najpewniej stan zdrowia miał być na tyle zły, iż do Petrescu przyjechały wszystkie córki. "Kilka osób, które miały okazję spotkać się ostatnio ze szkoleniowcem, mówiły, iż stracił około 30 kg. Powód? Choroba. Stał się nie do poznania" - czytamy na łamach wspomnianego portalu. Nie wiadomo jednak, co konkretnie dolega Rumunowi.
w tej chwili trener szuka pieniędzy na leczenie. Na szczęście były prezes CFR Cluj przekazał też dobre wieści. Niewykluczone, iż w przyszłości Petrescu wróci na ławkę trenerską drużyny. Stan jego zdrowia ma się poprawiać. - Dan jest coraz bliżej powrotu do zdrowia. Planuje wrócić do treningów, jest na bieżąco ze wszystkim, co dzieje się na murawie - ujawnił Cristian Balaj.
Zobacz też: O której gra dzisiaj Barcelona? Gdzie oglądać FC Barcelona - Eintracht Frankfurt? [TRANSMISJA, LIVE].
Petrescu nie dla Wieczystej...
W ostatnim czasie o Petrescu znów sporo mówiło się w Polsce. W listopadzie łączono go z Wieczystą Kraków. Już raz Rumun miał odrzucić ofertę małopolskiego klubu. Wówczas polska drużyna zatrudniła Gino Lettieriego. Po jego zwolnieniu znów sondowano w sprawie Petrescu, ale ten ponownie nie był zainteresowany powrotem do Polski. Teraz możemy się domyślać, iż powodem odmowy mógł być stan zdrowia trenera.

1 godzina temu















![[Futsal] Jantar Ustka – Chojniczanka 6:7](https://mkschojniczanka.pl/wp-content/uploads/2025/12/584542026_847520897855372_4655400710457551869_n.jpg)
