To go przekonało do zmiany klubu. Czy się odnajdzie?

speedwaynews.pl 1 godzina temu

Andrzej Lebiediew po raptem sezonie w gorzowskim zespole odchodzi do rywala. Tym samym będzie musiał nadłożyć trochę kilometrów, dojeżdżając na mecze Stelmet Falubazu Zielona Góra. 31-letni Łotysz zdecydował się sprawdzić w nowych barwach, gdzie wreszcie ściągnie się z niego brzmienie lidera. Jak sam przyznaje w rozmowie z klubowymi mediami, wizja jego w zielonogórskim składzie odegrała kluczową rolę.

To, iż jestem tym elementem, którego może zabrakło trochę Falubazowi w tym roku, żeby osiągnąć cel taki minimalny, jeżeli chodzi o play-offy. Także postaram się wypełnić tę lukę, żeby w przyszłym sezonie powalczyć o coś więcej – podkreśla sam zainteresowany. – To były bardzo konkretne rozmowy. Wiadomo, iż zmiana klubu co roku nie jest komfortowa, ale oferta i rola, jaką mam pełnić w tej drużynie, bardzo mi się spodobały. Z łatwością podjąłem więc decyzję o podpisaniu umowy z Falubazem.

Świetna atmosfera wokół klubu

Łotysz jest również pod wrażeniem atmosfery wokół klubu. Docenia zaangażowanie kibiców, podkreślając oglądanie meczów Falubazu z poprzednich lat. Dodatkowo rozmawiał już również z niektórymi zawodnikami odnośnie aspiracji na sezon 2026.

Kibice tworzą tę atmosferę. I zawsze to mówiłem. Jestem zajarany w żużel, oglądam ligę polską już kupę lat. I tak naprawdę zielonogórskich kibiców pokazuję jako przykład ludziom, którzy nie wiedzą, co to jest żużel. Pokazuję im, np. filmiki na You Yube z meczami z Zielonej Góry, z derbów, z prezentacji, z opraw, aby zrobić efekt wow! Kibice są wizytówką naszego sportu – przyznaje. – Rozmawiałem można powiedzieć z każdym zawodnikiem, pytając, jaka jest atmosfera w klubie, jak to wszystko działa, funkcjonuje. Badałem te tematy, które mnie interesowały. Każdy powtarzał się, iż współpracuje się świetnie z klubem i wszystkimi osobami tutaj. Także trochę było tych rozmów.

Andrzej Lebiediew
Idź do oryginalnego materiału