To było 89 sekund absolutnego szaleństwa! Niesamowity debiut Polaka w UFC

1 godzina temu
Co za niesamowitą wojnę zaserwowali nam Iwo Baraniewski i Ibo Aslan w karcie przedwstępnej gali UFC 323! Zero kalkulacji, nawałnica ciosów oraz zwrotów akcji, a na koniec piękny nokaut. A co najważniejsze, nokaut polskiego autorstwa! Nasz reprezentant w 89 sekund znokautował znacznie bardziej doświadczonego Turka i w pięknym stylu przywitał się z dywizją półciężką w UFC!
Dokładnie 3 minuty i 54 sekundy. Tyle trwała najdłuższa walka w dotychczasowej karierze Iwo Baraniewskiego. Umiejętność szybkiego oraz brutalnego kończenia rywali (nie tylko przez nokaut, bo dwa poddania też ma), a także dość wysoka kategoria wagowa (w półciężkiej i ciężkiej droga do dużych walk jest krótsza niż np. w lekkiej), kupiły Polakowi szansę dostania się do UFC poprzez Dana White Contender Series. Baraniewski wykorzystał ją idealnie i w zaledwie 20 sekund znokautował Mahameda Aly'ego. Zrobił tym samym wrażenie na szefie UFC, wywalczając sobie kontrakt.

REKLAMA







Zobacz wideo Oto cała prawda o przeszłości Nawrockiego. Musiał wybrać



Głęboka woda dla Iwo. Doświadczony rywal z potęgą w pięściach
Mimo tak efektownego angażu, o Baraniewskim wciąż nie wiedzieliśmy za dużo. Jak u niego z kondycją? Czy będzie w stanie egzekwować plan na walkę, jeżeli ta potrwa dłużej? Czy przeskok do UFC nie będzie za duży? Sporo pytań, a jego debiut miał przynieść pierwsze odpowiedzi. Szczególnie iż na pierwszego rywala nie dostał wcale innego żółtodzioba. Ibo Aslan stoczył w karierze prawie trzy razy tyle walk co Baraniewski, a w UFC do oktagonu wchodził już dwukrotnie. Co prawda dwa ostatnie pojedynki Turek przegrywał, ale wciąż był faworytem. Polak musiał przede wszystkim pilnować szczęki, bo z czternastu wygranych w życiu walk Aslan przez KO lub TKO zwyciężył... za każdym razem.


Taktyka? Wyrachowanie? Do śmieci! Polak z Turkiem lali się, aż któryś w końcu padł
Nie wiadomo jaką taktykę panowie mieli na tę walkę, ale jakakolwiek ona była, gwałtownie wyleciała przez okno. Po niecałej minucie wzajemnego badania się odpalili bomby! Obaj posyłali sierpowego za sierpowym, hak za hakiem, prosty za prostym! Raz słaniał się na nogach Polak, raz Turek, co za wymiana! Gdy na chwilę się uspokoili, Baraniewski nie wyglądał za dobrze, był zmęczony. Jednak po raz kolejny udowodnił, iż w pięściach ma przerażający dynamit!


Aslan już myślał, iż go ma, zasypał Polaka ciosami, ale jak nasz reprezentant wypalił prawym prosto w szczękę Turka, ten padł na deski, a Iwo doskoczył do niego i dobijał, póki sędzia nie powiedział stop! Polskie zwycięstwo na gali UFC 323 w niespełna 1,5 minuty i wspaniałe przywitanie Iwo Baraniewskiego z organizacją UFC! Przeszedł przez piekło, ale zaznał smaku triumfu! - Nigdy w życiu nie bawiłem się lepiej podczas walki MMA! - powiedział komentujący ten pojedynek były mistrz UFC Daniel Cormier. jeżeli takie słowa kogoś takiego nie oddają w pełni tego, co zobaczyliśmy, to nie wiemy, jakich innych tu użyć!






Najnowszy Magazyn.Sport.pl już jest! Polscy skoczkowie zaczynają sezon olimpijski, a eksperci Sport.pl opisują różne konteksty nadchodzącej rywalizacji. Pogłębione analizy, komentarze, historie i kapitalne wywiady przeczytasz >> TU.
Idź do oryginalnego materiału