Aż 69 zawodników stanęło na starcie sobotnich kwalifikacji do konkursu w Lillehammer. W tym gronie było pięciu Polaków: Maciej Kot, Paweł Wąsek, Aleksander Zniszczoł, Kamil Stoch oraz Dawid Kubacki. Tak liczne grono oznaczało, iż w kwalifikacjach odpadało aż 19 skoczków.
REKLAMA
Zobacz wideo Alarm przed PŚ w skokach. Zaskakujące obrazki
Wszyscy Polacy z awansem do konkursu. Paweł Wąsek najlepszy
W kwalifikacjach bardzo dobrze spisał się Paweł Wąsek, który świetną formę pokazywał już w piątkowych treningach i konkursie drużyn mieszanych. Tym razem 25-latek skoczył aż 131,5 metra i po skokach 32 zawodników był liderem. Ostatecznie zajął 16. miejsce.
Przeciętnie w trudnych warunkach atmosferycznych skoczył Dawid Kubacki, bo 121,5 metra i zajął 26. pozycję. Nie najlepiej spisał się też trzykrotny indywidualny mistrz olimpijski Kamil Stoch, który wylądował pół metra krócej od Kubackiego. W dodatku miał problemy z lądowaniem i dostał niskie oceny od sędziów. Stoch był w kwalifikacjach na 40. miejscu.
Polscy kibice sporo oczekiwali po występie Aleksandra Zniszczoła, który dobrze skakał w piątkowym konkursie drużyn mieszanych. 30-letni zawodnik skoczył jednak tylko 118 metrów i zajął 32. pozycję.
Najsłabiej skoczył Maciej Kot, bo tylko 119 metrów. Długo był w czołówce zawodników oczekujących, ale ostatecznie udało mu się awansować. Na przedostatniej, 49. pozycji.
W kwalifikacjach doszło do groźnie wyglądającego upadku Słoweńca Domena Prevca. Ostatecznie zawodnik dobrze zachował się w locie i upadł tak, iż nic mu się nie stało. Powiało jednak przez chwilę grozą. To jednak nie koniec pechowych sytuacji. Norweg Kristoffer Eriksen Sundal został zepchnięty z belki startowej podczas kwalifikacji w Lillehammer. - To brzmi jak żart, ale wydarzyło się naprawdę. Norweg oczekiwał na zielone światło, a wtedy uderzyła w niego banda reklamowa - pisał Sport.pl.
Oprócz niego awansu nie mogli też wywalczyć aż czterej skoczkowie, którzy zostali zdyskwalifikowani. Byli to: Francuz Valentin Foubert, Amerykanin Casey Larson i dwaj Norwegowie: Benjamin Oestvold i Jokerud Strand.
Dotychczas na skoczni Lysgaardsbakken (HS140) rozegrano 38 indywidualnych konkursów Pucharu Świata. Najwięcej razy (pięć) wygrywał Austriak Gregor Schlierenzauer. Polacy triumfowali tutaj cztery razy - Kamil Stoch (w 2016, 2018 i 2020 roku) oraz Dawid Kubacki (2023).
Początek sobotniego konkursu o godz. 16. Zapraszamy do relacji na żywo na Sport.pl i w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.
Najlepsza "10" kwalifikacji:
Jan Hoerl (Austria) - 141 metrów,
Pius Paschke (Niemcy) - 135,5 metra,
Marius Lindvik (Norwegia) - 136 metrów,
Stefan Kraft (Austria) - 126,5 metra,
Daniel Tschofenig (Austria) - 132 metry,
Gregor Deschwanden (Szwajcaria) - 132 metry
Halvor Egner Granerud (Norwegia) - 137 metrów,
Johann Andre Forfang (Norwegia) - 132,5 metra,
Tate Frantz (USA) - 133,5 metra,
Anze Lanisek (Norwegia) - 128 metrów,
...16. Paweł Wąsek - 131,5 metra,
...26. Dawid Kubacki - 121,5 metra,
...32. Aleksander Zniszczoł - 118 metrów,
...40. Kamil Stoch - 121 metrów,
....49. Maciej Kot - 119 metrów.