16-letni wielki talent polskiego żużla znalazł nowy klub. Maksymilian Pawełczak podejmie się kolejnych wyzwań. Zawodnik po świetnych występach w zawodach młodzieżowych oraz kapitalnej postawie w pierwszym meczu barażowym z Gezet Stalą Gorzów, został zauważony przez kolejnych pracodawców.
Zaowocowało to kontraktem na sezon 2026 w szwedzkiej Vargarnie Norrköping. Dla Polaka będzie to pierwsza próba podboju torów za Morzem Bałtyckim. Pawełczak nie ukrywa euforii z podjętej współpracy.
– Jestem niezwykle szczęśliwy, iż mogę dołączyć do drużyny Vargarny. Nowa liga, nowe tory, nowe wyzwanie. To dla mnie ogromna motywacja i kolejny krok w rozwoju! – czytamy w opublikowanym przez zawodnika wpisie na platformie Facebook
Maksymilian Pawełczak we wrześniu bieżącego roku skończył 16.rok życia. Dzięki temu mógł zadebiutować w ligowym żużlu podczas rywalizacji barażowej Abramczyk Polonii Bydgoszcz przeciwko Gezet Stali Gorzów. Wychowanek trenera Jacka Woźniaka błyszczał podczas starcia na stadionie przy Sportowej w Bydgoszczy. Trochę słabiej poszło w rewanżu, jednak tak młodym zawodnikom takie rzeczy się zdarzają.
Przed rewanżem Pawełczak zastąpił Wiktora Przyjemskiego w reprezentacji Polski na SoN2. Na Motoarenie nieopierzony młodzian był liderem kadry Rafała Dobruckiego, jednak nie udało się wywalczyć żadnego z medali.
Bydgoszczanin do powyższych wyników dorzucił srebrny medal Młodzieżowych Indywidualnych Mistrzostw Polski w Bydgoszczy oraz 3.miejsce w finale Srebrnego Kasku w Świętochłowicach i tylko ograniczenie wiekowe nie pozwoliło wziąć mu udziału w eliminacjach SGP2.
Maksymilian Pawełczak | Fot. Sebastian Siedlik















