Do wielkiej kontrowersji doszło podczas ćwierćfinałowego meczu Pucharu Polski pomiędzy Legią Warszawa a Jagiellonią Białystok. Sędzia Piotr Lasyk podyktował rzut karny dla drużyny Adriana Siemieńca, jednak po konsultacji z siedzącym na VAR-ze Szymonem Marciniakiem odwołał swoją decyzję. Dlaczego? - W tej analizie najważniejsze jest to, co robi obrońca. To jest najważniejsze - tłumaczy sam arbiter.