Wiele nerwów kosztował Coco Gauff pojedynek z Katie Boulter w 1/16 finału China Open. Amerykanka prowadziła w 1. secie już 5:2, ale rywalka zdołała doprowadzić do wyrównania. Ostatecznie to Amerykanka była górą 7:5. W drugim, dużo krótszym secie jej przewaga była już wyraźniejsza i udało jej się zwyciężyć 7:5, 6:2. Tym samym dołączyła do Peguli, Fręch, czy Badosy, które już wcześniej wygrały swoje mecze. Dopiero w poniedziałek na kort wyjdzie Aryna Sabalenka.