Polski skoczek stoi przed ogromną szansą. Może powtórzyć sukces Adama Małysza i Dawida Kubackiego

2 godzin temu
Zdjęcie: Paweł Wąsek Źródło: Newspix.pl / EXPA


Paweł Wąsek stoi przed szansą wygrania Letniego Grand Prix. W przeszłości zawody wygrywali m.in. Adam Małysz czy Dawid Kubacki. Polak ma tylko jedną szansę.



Letnie Grand Prix w skokach narciarskich powoli dobiega końca. Przed zawodnikami, startującymi w tym cyklu pozostał ostatni przystanek – Klingenthal. Rywalizację zaplanowano 5 października.

Paweł Wąsek stoi przed ogromną szansą

Przed ogromną szansą stoi Paweł Wąsek, który jest liderem całego cyklu. Na ostatnich zawodach w Hinzenbach był 16. oraz 5. i mimo to stworzył sobie przewagę nad rywalami. Przypomnijmy, iż rywalizacja nie zaczęła się przyjemnie dla polskiego skoczka, który w Courchevel został zdyskwalifikowany.


W Rasnovie wygrał dwa konkursy, które zbliżyły go do pierwszego miejsca. Żółtą koszulkę Paweł Wąsek zdobył po pierwszym konkursie w Austrii. Dotychczas dzierżył ją Alex Insam, który nie prezentował się najlepiej.


Aktualnie 25-latek zajmuje pierwsze miejsce w całym cyklu z dorobkiem 323 punktów. Ma 18 pkt przewagi nad drugim Stefanem Kraftem. Z kolei Insam, który był liderem po zawodach w Rumunii, spadł na trzecią lokatę ze stratą 24 punktów do Polaka. Polak w drugich zawodach potwierdził wysoką formę i dał radę utrzymać przewagę nad zdobywcą Kryształowej Kuli 2023/24. To oznacza, iż przed ostatnimi zawodami Letniego Grand Prix Polak będzie startował z żółtym plastronem.

Paweł Wąsek: Powalczę, by to utrzymać

Polak udzielił wywiadu na antenie Eurosportu, gdzie zdradził, jak się czuje z tym, iż jest liderem. – Nie ciążyła na mnie ta żółta koszulka, a nosiłem ją dopiero pierwszy raz. To fajny dla mnie dzień, w niedzielę lepiej trafiałem w próg, a to przełożyło się na wynik. Cieszy, iż obroniłem w Austrii pierwsze miejsce – powiedział

– Powalczę, żeby w Klingenthal to utrzymać – zaznaczył. Paweł Wąsek może powtórzyć sukces Małysza i Kubackiego

Szanse Polaka na zwycięstwo wzrosły po informacjach Kacpra Merka, który poinformował za pośrednictwem swojego Twittera, iż drugi Stefan Kraft nie pojedzie do Klingenthal. „Potwierdzone: Stefan Kraft nie jedzie do Klingenthal, w czwartek wieczorem w Wiedniu gala sportowca roku w Austrii, Kraft będzie w czołowej trójce” – czytamy.






Matematyczne szanse na zwycięstwo w cyklu ma również Jan Hoerl, który traci 98 punktów do Polaka. Przypomnijmy, iż za zwycięstwo w zawodach w Klingenthal będzie można zdobyć 100 punktów.


W przeszłości Letnie Grand Prix wygrywali m.in. Adam Małysz (2001, 2004 i 2006), Dawid Kubacki (w 2017, 2019, 2020 i 2022), czy Maciej Kot (2016). W tym roku Paweł Wąsek stoi przed szansą powtórzenia ich sukcesu.
Idź do oryginalnego materiału